Snoop Dogg odpowiedział na krytykę, jaka spadła na niego po występie na inauguracyjnej imprezie Crypto Ball Donalda Trumpa.
Wydarzenie miało pokazać poparcie prezydenta dla kryptowalut oraz potwierdzić jego zobowiązanie do integracji bitcoina z amerykańskim systemem finansowym. Snoop wykonał na scenie utwór „Nuthin’ but a G Thang”.
Po opublikowaniu klipu ze swojego występu na Instagramie, raper spotkał się z falą krytyki od swoich fanów.
Fani stwierdzili, iż Snoop popiera Trumpa tylko z powodów finansowych i jest hipokrytą, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze, niepochlebne komentarze o prezydencie. Wyrazili głębokie rozczarowanie raperem i zapowiedzieli, iż to nie zamierzają go dłużej wspierać.
Raper odpowiedział na te komentarze, ponownie publikując wideo innego artysty, Ricka Rossa, który również występował na Crypto Ball. W wideo Snoop Dogg pokazuje, iż nie zamierza przejmować się krytyką.
Prześmiewczo mówi: „Prawdziwy Crip w Crypto Ball, bang bang”, pokazując znak pokoju i uśmiechając się do kamery.
„Crip” to termin odnoszący się do jednego z najsłynniejszych amerykańskich gangów, którego członkowie angażują się w kulturę hip-hopową. Snoop Dogg w przeszłości był związany z tym środowiskiem.
Kilka lat temu Snoop Dogg parodiował Donalda Trumpa. W 2017 roku w teledysku do utworu „Lavender” pokazał, jak celuje w klauna przebranego za Trumpa, a po pociągnięciu za spust wyciągnął czerwoną flagę z napisem „BANG”.
Trump skomentował ten klip, sugerując, iż Snoop powinien trafić do aresztu. W zeszłym roku raper jednak wyraził pozytywne opinie na temat nowego prezydenta, twierdząc, iż dla niego „zrobił tylko wspaniałe rzeczy”.