Pochodzący z Wirginii w USA zespół Shumaun, grający rock progresywny, z dumą ogłasza wydanie swojego najnowszego singla „Opposed Mirrors”, utworu tytułowego z ich nadchodzącego albumu, który ukaże się 28 czerwca. Główny wokalista i gitarzysta Farhad Hossain wyraża swój podziw dla legend rocka w utworze, który jest zarówno innowacyjny, jak i nostalgiczny. Komentuje:
„Ta piosenka jest niewątpliwie wyjątkowym singlem. Celem było stworzenie utworu, który jest zwięzły i bezpośredni, a jednocześnie zawiera wszystkie nasze charakterystyczne cechy. Thomas Lang naprawdę spisał się w tym przypadku. Tekstowo piosenka zagłębia się w temat pogarszającego się związku, podkreślając niemożność spojrzenia na sytuację z perspektywy drugiej osoby, co ostatecznie prowadzi do zerwania komunikacji i nieuniknionego rozpadu związku.
„Opposed Mirrors” to bardzo rytmiczny utwór w średnim tempie, ciężki i równy. To zdecydowanie piosenka, w którą każdy może się wczuć. Jednak jeżeli chodzi o most, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Ten nieoczekiwany zwrot akcji pokazuje zdolność Shumauna do łączenia złożoności z przystępnością, dzięki czemu „Opposed Mirrors” jest wyjątkowym utworem w ich dyskografii.
Duży wpływ na zespół miał podziw Hossaina dla Rush i Tears for Fears. Gitarowe zagranie w intro czerpie inspirację z Rolanda Orzabala i epoki Tears for Fears z lat 90., podczas gdy główny gitarowy riff w zwrotkach jest wyraźnie inspirowany twórczością Alexa Lifesona. Pomimo tego, iż utwór ma akcent w nieparzystym czasie, pozostaje zwięzły i chwytliwy, co czyni go oczywistym wyborem na singiel. Polecana fanom wymienionych zespołów oraz Porcupine Tree.
Obejrzyj teledysk do „Opposed Mirrors” z udziałem Thomasa Langa (Peter Gabriel, Paul Gilbert) podczas jego premiery w MetalInsider TUTAJ .
Gra na perkusji w wykonaniu Marco Minnemanna (The Aristocrats) – „Some Memories”
Skład zespołu albumowego
Farhad Hossain – wokal, gitara, instrumenty klawiszowe
Jose Mora – bas
Tyler Kim — gitary
Bębny:
Thomas Lang (ścieżki 1, 3, 8)
Marco Minnemann (ścieżki 4, 7)
Leo Margarit (ścieżki 5, 6)
Farhad Hossain (ścieżka 2)
Co powiedziała prasa:
„Amerykańskie trio progresywne Shumaun łączy progresywne skłonności muzyczne z refrenami wielkości areny w nowej, potężnej piosence Some Memories.” – Prog Mag
„…jest tu mnóstwo doskonałego, progresywnego hard rocka. Memories & Intuition jest w stanie przypaść do gustu szerokiemu gronu fanów. 4/5” – Siedziba Heavy Music – Raport z postępu: wrzesień 2021 r.
„Świetna robota dla tego zespołu, który zachwyca prostotą i oryginalnością, a jego celem jest zapewnienie swoim fanom czegoś, co ma zauważalny wpływ dźwiękowy i wyraźne, ale miękkie linie”. – Webzine muzyczny
ZWYCIĘZCA: Nagroda czytelników „BEST OF 2015” magazynu Deli Magazine dla Waszyngtonu
„Nie tylko prosta i złożona gra Orbina błyszczy tutaj. Wznoszący się wokal Hossaina i dynamika gitary i basu. Brzmią prosto, ale krzyczą postępowo i przyszłościowo. Choć popowych utworów rocka progresywnego zwykle nie ma na gramofonie Decibel (cyfrowo lub fizycznie), Shumaunowi trudno było zaprzeczyć.” – Magazyn Decibel
„Świetny wokal, dobrze napisane piosenki i solidna muzyka to cechy charakterystyczne debiutanckiego wydawnictwa Shumauna. To bardzo przyjemny album dla wszystkich, kto lubi śpiewać do swojej muzyki. W przypadku Shumauna piosenki są na pierwszym miejscu. A to sprawia, iż jest to bardzo przyjemne doświadczenie.” – Planeta muzyki progresywnej
“WSPANIAŁY! OK, ten zespół jest NIESAMOWITY i wyprodukował prawdopodobnie mój ulubiony album roku.” – Decibel Geek
„Muzyka Shumauna jest imponująca i niemal genialna – Magazyn Tło
„Czy najlepsza płyta 2019 roku została wydana już na początku roku? To niesprawiedliwe! Wszyscy inni, którzy wypuszczą płytę w 2019 r., mają mnóstwo pracy, aby przeciwstawić się genialnemu wyczynowi Shumauna z drugiego roku: „One Day Closer to Yesterday”. – Metalowy Azyl
„Farhad Hossain swoim pięknym głosem wywołuje gęsią skórkę na moich ramionach”. – Portal Rockowy
„Ten materiał jest niesamowicie chwytliwy, głównie dzięki doskonałemu wokalowi Hossaina. Czasami wydaje mi się, iż nacisk na główny wokal jest dość irytujący, zwłaszcza jeżeli wokal nie jest zadowalający. W tym przypadku jest to dalekie od przypadku. Jego wokal jest niesamowicie melodyjny i całkowicie mnie oszołomił przez całe pięćdziesiąt dwie minuty albumu”. – Morze Spokoju