Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca tego roku, w wieku 76 lat. Odchodził w otoczeniu rodziny, a w ostatnich chwilach była przy nim żona Sharon, z którą muzyk spędził ponad 40 lat. 10 grudnia ukazał się pierwszy wywiad z Sharon Osbourne od czasu tragedii. Żona muzyka w rozmowie z Piersem Morganem opowiedziała, iż dokładnie pamięta tamten moment. - Od razu wiedziałam, iż odszedł (...). Zabrali go do szpitala (...), ale myślałam już wtedy: odszedł, zostawcie go - mówi Sharon.
REKLAMA
Zobacz wideo Te słowa nim wstrząsnęły
Sharon Osbourne o stracie po śmierci męża. Stanęła w obronie córki
Żona Ozzy'ego Osbourne'a nie ukrywa, iż jego śmierć jest dla niego potwornym ciosem. Mimo wielu przejść i problemów małżonkowie byli ze sobą niezwykle związani. W rozmowie z Piersem Morganem Sharon przyznała nawet, iż była gotowa odejść razem z Ozzym. Otrzymała jednak ogromne wsparcie od swoich dzieci. - Nigdy bym im tego nie zrobiła - dodała Sharon.
Choć dzieci są dla niej ogromną podporą w tym trudnym czasie, Sharon Osbourne podkreśla, iż one także bardzo przeżywają śmierć ojca. Wspomniała o Kelly, która w ostatnim czasie spotyka się również z hejterskimi komentarzami na temat swojego wyglądu. - Jest nieszczęśliwa, straciła ojca, teraz po prostu nie jest w stanie jeść - wyznała Sharon. Sama Kelly Osbourne również odniosła się publicznie do przytyków dotyczących wyglądu, które czyta na swój temat. Ludzie piszą jej, iż jest chora albo iż "powinna odstawić leki". - Właśnie zmarł mój tata, staram się, jak mogę. Żyję teraz tylko dla mojej rodziny. Chcę dzielić się z wami tymi lepszymi chwilami, a nie moim cierpieniem. A tym wszystkim ludziom mówię: "p********e się" - przekazała w mediach społecznościowych.
Ozzy Osbourne przed śmiercią poważnie chorował. Bezpośrednią przyczyną śmierci muzyka był zawał serca. Sharon Osbourne w rozmowie z Morganem wspomina, iż znalazła męża leżącego na podłodze w siłowni w ich posiadłości. Małżonkowie zaledwie 20 minut wcześniej rozmawiali. - Całą noc ciągle wstawał do łazienki, była chyba 4:30, i powiedział, żebym się obudziła (...). A potem powiedział: "Pocałuj mnie, mocno mnie przytul" - opowiada Sharon.
Sharon Osbourne o ostatnim koncercie Ozzy'ego. Jej mąż wiedział, iż jego stan jest poważny
Nieco ponad dwa tygodnie przed śmiercią, 5 lipca, Ozzy Osbourne ostatni raz pojawił się na scenie. Pożegnalny koncert Black Sabbath odbył się w Villa Park w Birmingham. Sharon Osbourne opowiedziała, iż jej mąż miał świadomość, w jak ciężkim jest stanie. - Lekarz powiedział mu: "Jeśli zdecyduje się pan na ten koncert, to będzie koniec, nie przejdzie pan przez to". Ale [Ozzy - przyp. red] odpowiedział tylko: "Zrobię to. Chcę to zrobić" - wspomina żona muzyka. - Myślę, iż naprawdę wiedział, iż to już koniec, iż to jego czas - dodała.
Sharon Osbourne wyznała również, iż ostatnie dni jej męża po koncercie były dla niego najszczęśliwsze od lat. - Ciągle przeglądał gazety i mówił mi: "nie wiedziałem, iż aż tylu ludzi mnie lubi" (...). I przez dwa tygodnie było tak, jakby codziennie świeciło dla niego słońce. Był taki szczęśliwy - nie widziałam go tak szczęśliwego od siedmiu lat - dodała.
Potrzebujesz pomocy?
jeżeli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.







