W mediach od pewnego czasu mówi się o kryzysie w związku byłego prezydenta USA. Michella i Barack Obama mieli się rozejść, a coraz częściej mówi się o rzekomych romansach polityka. Niedawno gruchnęła wieść, jakoby Obama umawiał się z Jennifer Aniston. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Mariannę Schreiber, która w tej chwili spotyka się z politykiem, Przemysławem Czarneckim. Wcześniej była związana z posłem PiS, Łukaszem Schreiberem. Aktywistka miała jasne zdanie w tej sprawie.
REKLAMA
Zobacz wideo Marianna Schreiber o córce po rozstaniu z politykiem PiS. Przy tych słowach miała łzy w oczach
Marianna Schreiber odniosła się do rzekomego romansu Jennifer Aniston i Baracka Obamy
Na platformie X pojawił się wpis amerykańskiej youtuberki Melanie King, w którym sugerowała, iż aktorka spotyka się z byłym prezydentem USA. "On jest z Jennifer Aniston. Mój stary menedżer, teraz przyjaciel, jest powiązany z jej wewnętrznym kręgiem. Na spotkaniu z przyjaciółmi Jennifer romans wyszedł na jaw - sama Jennifer to przyznała" - czytamy. Informator "Daily Mail" twierdzi, iż gwiazda "Przyjaciół" wcale nie jest blisko z Barackiem Obamą i nie znają się tak dobrze, jakby się mogło wydawać. Jednak plotka o ich romansie gwałtownie trafiła do mediów. Co o takim obrocie spraw sądzi Marianna Schreiber, która związana jest z politykiem. Jakie rady ma dla Aniston? "Niezależnie od tego czy partnerem jest polityk, czy nie, to związek z żonatym mężczyzną jest na pewno źle widziany i zły zarówno dla niego jak i dla niej" - zauważa influencerka.
Natomiast pamiętajmy, żeby patrzeć na ludzi nie poprzez funkcje, które pełnią, lub czy są sławni, niezależnie od tego czy ktoś jest gwiazdą kina - wszyscy jesteśmy ludźmi ze swoimi emocjami
- dodaje. Miała również przemyślenie co do kwestii miłości. "Każdy postrzega szczęście oraz miłość na swój sposób" - podsumowała sprawę Schreiber.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Gajos odbił narzeczoną koledze po fachu. Głośno mówiło się o bójce
Jennifer Aniston zaprzeczyła, iż ma romans z Barackiem Obamą
O kryzysie u Obamów mówi się odkąd Michelle udzieliła wywiadu Jennifer Hudson. Ta zapytała o Baracka Obamę. Była pierwsza dama krótko opowiedziała o mężu. "Ma się dobrze, radzi sobie dobrze" - przekazała. Później jeszcze krótko dodała: "Tak, tak. Wiesz, on wciąż zbyt ciężko pracuje. Ale myślę, iż będzie to coś, co zawsze będzie robił". Wówczas wielu zaczęło podejrzewać, iż w małżeństwie nie dzieje się dobrze. Do sprawy jasno odniosła się Jennifer Aniston. W programie "Jimmy Kimmel Live" zaprzeczyła, jakoby łączyło ją coś z byłym prezydentem USA. "Nie, to jest absolutnie nieprawda... To jest nieprawda" - zapewniała w show. "Znam Michelle lepiej niż jego" - podkreślała, mówiąc, iż Baracka Obamę spotkała raz.