Scarlett Johansson znów na pierwszych stronach branżowych portali. Tym razem nie za sprawą blockbusterów czy artystycznych dramatów, ale wejścia w świat horroru. Aktorka zagra główną rolę w nowej odsłonie legendarnej serii „Egzorcysta”, którą przejmuje mistrz współczesnej grozy, Mike Flanagan. Po ostatniej nieudanej próbie wskrzeszenia marki oczekiwania są ogromne. Tym razem, jak twierdzą specjaliści, na pewno się uda.
Nowy rozdział kultowego horroru
Hollywood od kilku lat chętnie korzysta z potencjału znanych twarzy w kinie grozy. W projektach horrorowych pojawiali się już Russell Crowe, Dan Stevens, Jenna Ortega czy Al Pacino. Jedni zdobywali zachwyt widowni, inni mierzyli się z chłodnym odbiorem. Jednak jedno pozostaje pewne: gwiazdy przyciągają tłumy, a nazwisko Johansson w czołówce horroru to wyraźny sygnał, iż seria ma wrócić z rozmachem. W 2023 roku marka „Egzorcysty” została reaktywowana filmem „Egzorcysta: Wyznawca”, który miał być początkiem nowej trylogii. W teorii wszystko wyglądało obiecująco: doświadczony reżyser kina grozy, solidna obsada, wieloletnia legenda. W praktyce produkcja okazała się jakościowym rozczarowaniem, a David Gordon Green po premierze wycofał się z projektu.
Mike Flanagan przejmuje stery, a w obsadzie Scarlett Johansson
Po nieudanym „Wyznawcy” wytwórnie Blumhouse i Atomic Monster sięgnęły po twórcę, który w świecie grozy ma status absolutnego pewniaka. Mike Flanagan, autor „Nawiedzonego domu na wzgórzu”, „Zagłady domu Usherów” czy „Oculusa”, oficjalnie obejmuje kierownictwo nowego filmu. Jak ustaliło Deadline, to właśnie on powierzył Scarlett Johansson główną rolę. Reżyser nie kryje zachwytu: „Scarlett jest genialną aktorką, której porywające występy zawsze wydają się trafne i prawdziwe, zarówno w filmach gatunkowych, jak i letnich hitach. Nie mógłbym być bardziej szczęśliwy, iż dołączyła do tego filmu”. Johansson, która ma na koncie role w kinowych hitach („Czarna Wdowa”, „Jurassic World: Odrodzenie”) i uznanie krytyków za emocjonalne kreacje („Historia małżeńska”, „Jojo Rabbit”), wydaje się wyborem idealnym.
Co dalej z nową odsłoną „Egzorcysty”?
Na razie kilka wiadomo o fabule ani o terminie rozpoczęcia zdjęć. Pewne jest jedno — film nie będzie kontynuacją „Wyznawcy”, ale zupełnie nową historią stworzoną od podstaw przez Flanagana. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe produkcje, można spodziewać się mrocznej, klaustrofobicznej atmosfery, łączenia horroru z dramatem psychologicznym oraz intensywnego aktorstwa. Sama Scarlett Johansson szykuje się w tej chwili również do premiery swojego reżyserskiego debiutu. Już niedługo do kin trafi „Eleanor Wspaniała”, więc aktorka stoi u progu wyjątkowego momentu w karierze, jednocześnie pracując przed kamerą i za nią.
Czy Johansson uratuje kultową serię?
Fani „Egzorcysty” od lat czekają na film, który odda siłę oryginału i nie będzie jedynie próbą wykorzystania znanej marki. Teraz jest na to szansa. Nowy reżyser, świeże podejście i aktorka z ogromnym potencjałem sprawiają, iż cały projekt zapowiada się jak prawdziwy restart. Po niezbyt udanym powrocie sprzed dwóch lat Hollywood stawia wszystko na jedną kartę. Nowe rozdanie, nowa gwiazda, nowy rozdział. I pierwszy raz od dawna — realna nadzieja na udany powrót legendy.
View oEmbed on the source website
















