Sabina Jeszka miała być "wielką gwiazdą". Co słychać u finalistki "Mam Talent"?

kobieta.gazeta.pl 18 godzin temu
Zdjęcie: TVN Talent Show/YouTube/Screen


Sabina Jeszka w 2010 roku wygrała nagrodę specjalną w "Mam Talent". "Narodziła się wielka gwiazda" - mówiła wówczas Małgorzata Foremniak. Niestety nie udało jej się zawojować sceny muzycznej, a lata po sukcesie w telewizyjnym show, Agnieszka Chylińska nazwała ją zmarnowanym talentem. Co dziś słychać u finalistki "Mam talent"?
W 2010 roku Sabina Jeszka zachwyciła widzów i jurorów "Mam Talent" swoim głosem. Pochodząca z Rybnika 22-latka wykonała w czasie castingu "Stand Up For Love" Destiny's Child i zagwarantowała sobie miejsce w programie. "Jestem tak wzruszona, iż muszę to jakoś rozwalić. Pozamiatałaś nieźle... Sabina, to jest twój moment, jesteś gotowa na sukces, masz w sobie taki luz, taką parę, iż ja mam ciary na całym ciele. Jesteś wielka" - mówiła Agnieszka Chylińska. Zgodził się z nią także Kuba Wojewódzki, który nazwał Rybniczankę "znakomitą". Jej kariera nie potoczyła się tak, jak spodziewali się jurorzy programu.


REKLAMA


Zobacz wideo Kwiat Jabłoni pisze piosenkę z 5 wybranych przez nas słów [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Sabina Jeszka była finalistką "Mam talent"
Sabina Jeszka wraz z Magdą Welc, Kamilem Bednarkiem i Piotrem Lisieckim znalazła się w finałowej trójce "Mam Talent". 22-letnia wówczas studentka wychowania fizycznego otrzymała nagrodę specjalną - 100 tys. zł i wróżono jej wielką karierę.
Pomimo tego, iż Sabina Jeszka ma na swoim koncie kilka autorskich utworów, m.in. "Jeśli żyć", "Good Times", "To mój czas", "Tego chcę" (i anglojęzyczna wersja pod tytułem "New Me"), "Spójrz", nie osiągnęła takiego sukcesu, jakiego się spodziewano. Widzowie mogli posłuchać jej w jeszcze kilku telewizyjnych programach - "The Four. Bitwa o sławę" w Polsacie, "Jaka to melodia?" i "Gra muzyka".
Zobacz także: Ile zarabia Jurek Owsiak? Szef WOŚP ujawnił zarobki "na rękę". "Jestem prezesem"
Sabina Jeszka zmarnowała talent? "Sama tak nie uważam"
Po ośmiu latach od zwycięstwa "Mam Talent" na kanale YouTube pojawiło się nagranie, w którym Agnieszka Chylińska mówi o największych zmarnowanych talentach programu. Jeszka znalazła się w tym zestawieniu. "Miała być polską Whitney Houston. jeżeli można dorobić się godła 'Mam talent!', to ona miała być taką ikoną. No, nie udało się. Za talentem nie poszła głowa i nie poszedł zdrowy rozsądek. Okazało się, iż ona nie wie, czego chce. Ogromny zawód. [...] Nic jej nie tłumaczy, choćby wiek" - mówiła Chylińska.


Jeszka odniosła się do tych słów w rozmowie z Plejadą. "Rzucanie oszczerstw w czyjąkolwiek stronę jest bardzo słabe, nie znając do końca tematu. Zawsze szanowałam Agnieszkę za szczerość, ale w tym wypadku niestety uważam, iż mocno przesadziła. Bardzo przykro słyszeć, iż zmarnowałam talent, jeżeli ja sama tak nie uważam, bo od czasu programu utrzymuję się tylko ze śpiewania i cały czas tworzę swoją muzykę. Niestety Agnieszka nie ma zielonego pojęcia, co przez te osiem lat się ze mną działo i co dzieje się teraz. To, iż kogoś nie ma na pierwszych stronach gazet, nie znaczy, iż się zmarnował" - skwitowała. Wciąż działa w branży.


W 2017 roku Sabina Jeszka poślubiła fotografa Karola Małeckiego, a rok później została mamą. W 2020 roku wydała pierwszą, a do tego świąteczną płytę zatytułowaną "My Christmas Dream". W ostatnim czasie regularnie publikuje zdjęcia ze studia, gdzie pracuje nad nową muzyką.
Idź do oryginalnego materiału