Niecodzienne sceny w "Pytaniu na śniadanie". Górska nie spodziewała się tego po Nowickim

pomponik.pl 16 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Łukasz Nowicki po krótkiej nieobecności spowodowanej daleką podróżą znów pojawił się w studiu "Pytania na śniadanie". gwałtownie przypomniał widzom, dlaczego jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych prezenterów flagowego formatu TVP. W najnowszym odcinki programu doszło do zaskakujących scen, które fani na pewno zapamiętają na długo.


Łukasz Nowicki wrócił do "Pytania na śniadanie"


Trwająca już od ponad roku wielka przebudowa "Pytania na śniadanie" wciąż nie może znaleźć swojego finału, a producenci do tej pory decydują się na zaskakujące zmiany prowadzących. Po wymianie niemal całego składu prezenterów oglądalność flagowego formatu telewizyjnej Dwójki znacząco spadła, co sprawiło, iż w studiu doszło do kolejnych roszad personalnych.
Pod koniec ubiegłego roku media obiegła zaskakująca wiadomość o zwolnieniu z posady szefowej "PnŚ" Kingi Dobrzyńskiej, którą na tym stanowisku zastąpiła Barbara Dziedzic. Jakby tego było mało do grona gospodarzy "PnŚ" ponownie dołączył Łukasz Nowicki, który stworzył nowy duet z Joanną Górską.Reklama


Łukasz Nowicki znów zaskoczył widzów "PnŚ"


Znany ze słabości do dalekich podróży Łukasz Nowicki niedawno wrócił do kraju z wyprawy do Albanii, gdzie wybrał się tuż przed świętami. W międzyczasie udało mu się zwiedzić także między innymi Austrię i Włochy.
"Wróciliśmy. 5000 km kamperem, 400 km promem, 200 km małym autkiem w okolicach Sarandy. Długa piękna wyprawa" - relacjonował w mediach społecznościowych. 8 stycznia wrócił już jednak do pracy i pojawił się w "Pytaniu na śniadanie".
W najnowszym odcinku z udziałem Łukasza Nowickiego i Joanny Górskiej doszło do niecodziennych scen. Okazało się, iż syn słynnego gwiazdora "Wielkiego Szu" przywiózł swojej koleżance z pracy prezent z dalekiej podróży.
Początkowo podekscytowana podarunkiem dziennikarka nie potrafiła ukryć zdziwienia, gdy okazało się, iż otrzymała... cebulę.
"Pierwszy raz w życiu dostałam cebulę w prezencie" - powiedziała z uśmiechem.
Prowadzący "Postaw na milion" gwałtownie wyjaśnił całą sytuację i wytłumaczył, iż nie jest to zwykła cebula, ale tak zwany "albański diament".
Przywiozłem zaledwie cztery sztuki tej przepysznej cebuli i jedną z nich podzieliłem się z Asią. Ona oczywiście trochę drwi z cebuli... ale oszaleje, jak będzie ją jadła wieczorem" - zapewniał aktor.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Kolejne nowe twarze w "Pytaniu na śniadanie". To nie były plotki
Marta Krupa zawsze była w cieniu siostry. Nagle wyjawiła na temat ich więzi
Nowe doniesienia ws. Strasburgera dotarły w ostatniej chwili. Jest bardzo źle
Idź do oryginalnego materiału