Mikołaj Roznerski dziś gra wszędzie. A kiedyś?
Mikołaj Roznerski nie może się dziś opędzić od propozycji aktorskich. W samym tylko 2025 roku zagrał już w pięciu produkcjach. Niedawno dostał też angaż w zupełnie nowej roli: prowadzącego debiutującego na TVN teleturnieju "The Floor". A jak wyglądały początki jego kariery?Reklama
Roznerski zaczął przygodę z aktorstwem od Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarzy. Tam poznał dramaturga Sebastiana Majewskiego, z którym współtworzył offowy teatr Scena Witkacego. Zdobył odpowiednie wykształcenie we wrocławskiej filii krakowskiej PWST, a później w Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze.
O tym, jak początkowo układało mu się finansowo, niech świadczy fakt, iż podczas studiów zrobił kurs na spawacza stali. W 2007 roku zatrudnił się w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie, a kilka lat później przeprowadził do Warszawy i tam rozpoczął karierę teatralną, grywał też niewielkie role w serialach.
W 2012 roku otrzymał rolę, od której wszystko się zaczęło. Postać Marcina Chodakowskiego w "M jak miłość" początkowo miała być epizodyczna, jednak z czasem jego wątek został rozbudowany. Kilka lat później Mikołaj zaczął już przysłowiowo "wychodzić z lodówki".
Trudna przeszłość Mikołaja Roznerskiego
Roznerski urodził się we Wrocławiu, ale wychował w Rolantowicach - malutkiej wsi w województwie dolnośląskim. Jego ojciec był rolnikiem - na 60 hektarach uprawiał warzywa oraz hodował świnie i owce. Przyszły aktor już w młodym wieku doświadczył przykrości. Bardzo mocno odczuł rozwód rodziców, po którym pozostał pod opieką ojca.
Teraz, podczas promocji teleturnieju "The Floor", Mikołaj udzielił wywiadu serwisowi Pudelek. Zapytany o swoją pierwszą pracę w życiu, wyznał wprost:
"Moja pierwsza praca w życiu to było sprzedawanie ogórków na przystanku w mojej rodzinnej miejscowości" - ogłosił z uśmiechem.
Ile zarabiał Mikołaj Roznerski na początku kariery?
Mikołaj ma spory dystans do swoich aktorskich początków. Zapytany o pierwszą rolę, opowiedział o postaci Wieśka, którą zagrał w 2005 roku:
"Jako aktor, to moja pierwsza rola przed kamerą w serialu 'Pierwsza Miłość'. Zagrałem Wieśka, chłopa mieszkającego na wsi, chodzącego w gumofilcach. Miałem tam może jedno zdanie" - wyjawił.
Najbardziej zaskakują jednak jego wspomnienia z początków kariery aktorskiej. Większość pierwszej wypłaty zjadały koszty noclegu w Lublinie. Do dziś zresztą przyznaje, iż w teatrze gra z miłości do zawodu, a nie ze względu na zyski finanowe.
"Jak trafiłem do teatru na etacie, to było 17 lat temu, miałem 24 lata, to moja pierwsza pensja to było 900 złotych brutto bez grania, z czego płaciłem 570 za Dom Aktora, więc to były dwie stówki stałej pensji. Oczywiście potem pokazały się normy z grania, czyli za każdy spektakl były odpowiednie pieniądze, ale teatr jest dla mnie rarytasem" - wyjaśnił na koniec.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Mikołaj Roznerski z "M jak miłość" zadziwił decyzją
Ostatni odcinek "M jak miłość" trafi na antenę wcześniej
Mikołaj Roznerski i Michalina Sosna dostarczą nie lada emocji