"Rozdzielenie" pochłania bez reszty. Oto 5 seriali podobnych do świetnego hitu Apple TV+

natemat.pl 9 godzin temu
Biurokratyczne przestrzenie, dystopijne miejsce pracy i wpływ korporacji na ludzkie życie – to wszystko w połączeniu z thrillerem psychologicznym i domieszką science fiction daje nam "Rozdzielenie", hit Apple TV+, który nie ma sobie równych. Przygotowaliśmy listę 5 seriali, po które warto sięgnąć w przerwie od losów pracowników przedziwnej firmy Lumon Industries.


"Rozdzielenie" (oryg. "Severance") Dana Ericksona, którego producentem wykonawczym i reżyserem jest Ben Stiller (zgadza się, gwiazdor "Zoolandera"), nie schodzi z ust krytyków, starych wyjadaczy i widzów dopiero rozpoczynających swoją przygodę z nim. Wraz z końcem marca bieżącego roku końca dobiegnie drugi sezon surrealnego hitu Apple TV+, platformy streamingowej, która w Polsce wkroczyła w swoją złotą erę.

W fabule skomponowanej przez Ericksona pracownicy biotechnologicznej korporacji o nazwie Lumon Industries muszą poddać się zabiegowi pozbawiającemu ich wspomnień z dotychczasowego życia. Takie działania są podejmowane, by zachować tajność prowadzonych przez nich projektów. Mark ma pod sobą cały dział, do którego dołącza zbuntowana i kwestionująca autorytety nowa pracownica, Helly. W firmie zaczyna panować atmosfera niepokoju.

5 seriali podobnych do "Rozdzielenia" (LISTA)


"Rozdzielenie" jest produkcją jedyną w swoim rodzaju, z konsekwentnie prowadzoną narracją, przemyślanym, ale klaustrofobicznym world-buildingiem, a także gwiazdorską obsady, której przewodzą Adam Scott ("Wielkie kłamstewka"), Britt Lower ("W potrzebie"), Patricia Arquette ("Boyhood"), John Turturro ("Big Lebowski"), Zach Cherry ("Sukcesja") i Christopher Walken ("Łowca jeleni").

Jeżeli chcecie znaleźć zastępstwo dla "Rozdzielenia", warto przyjrzeć się tym 5 serialom. Przy ich wyborze sugerowaliśmy się podobnym klimatem, egzystencjalnymi i antysystemowymi motywami oraz obecnością elementów typowych dla science fiction. Miłego seansu!

1. "Opowieści z Pętli": ponury sen o latach 80.

Ocena na IMDb: 7,4/10 (ponad 25 tys. głosów)


Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 87 proc.

Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,4/10


Gdzie obejrzeć? Prime Video



Serial "Opowieści z Pętli" od Prime Video jest adaptacją papierowej gry fabularnej o tym samym tytule, która nie istniałaby bez retro-futurystycznej twórczości szwedzkiego artysty Simona Stålenhaga. Nostalgia za beztroskimi latami 80. miesza się tu z niespełnioną obietnicą skoku technologicznego, który miał odmienić losy ludzkości, ale tylko pozbawił świat żywych kolorów.

"Krajobraz wypełniały maszyny, a cały ten złom łączył się ze stojącym w pobliżu budynkiem elektrowni. Na horyzoncie zawsze czaiły się gigantyczne wieże chłodzące, regularnie mrugające zielonymi światłami ostrzegawczymi. Po przyłożeniu ucha do ziemi można było usłyszeć bicie serca Pętli – pomruk Gravitronu" – czytamy w podręczniku do gry RPG, w której gracze wcielają się w dzieci i czekają na nich przygody jak w kultowych "Goonies" Richarda Donnera.

Już na początku serialu sci-fi dowiadujemy się, iż celem tzw. Pętli jest odkrycie tajemnic wszechświata. Wszystko rozpoczyna się w spowitym śniegiem Mercer w stanie Ohio. Mała Loretta mieszka razem ze swoją mamą Almą, która pracuje dla pobliskiego i ściśle tajnego Centrum Fizyki Eksperymentalnej. Pewnego dnia kobieta znika, a wraz z nią cały jej dom. Pozostawiona sama sobie córka błądzi w zaspach i odkrywa, iż jakimś cudem zaburzona została czasoprzestrzeń.

W serialu Nathaniela Halperna wystąpili m.in. Rebecca Hall ("Vicky Cristina Barcelona"), Jonathan Pryce ("Dwóch papieży"), Paul Schneider ("Miłość Larsa"), Daniel Zolghadri ("Ósma klasa"), Nicole Law ("Shadowhunters: The Mortal Instruments") i Ato Essandoh ("Jason Bourne").

2. "Maniac", czyli w potrzasku panaceum


Ocena na IMDb: 7,6/10 (ponad 90 tys. głosów)


Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 85 proc.

Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,3/10


Gdzie obejrzeć? Netflix



Annie Landsberg i Owen Milgrim są nieznajomymi, ale tylko do czasu. Gdy oboje biorą udział w eksperymencie psychologicznym prowadzanym przez koncern farmaceutyczny Neberdine Pharmaceutical Biotech, muszą połączyć siły, by skonfrontować się ze wszystkim, co staje im na drodze do szczęścia.

Kobieta cierpi na zaburzenie osobowości typu borderline, a mężczyzna walczy ze schizofrenią. Zażywając nietestowane dotąd pigułki, para dostaje od ich twórców gwarancję całkowitego powrotu do zdrowia. Niestety "Wariat" (oryg. "Maniac") nie miałby sensu, gdyby w historii bohaterów nie pojawiły się żadne komplikacje.

Miniserial rozgrywa się w retro-futurystycznej wersji Nowego Jorku. Za jego stworzenie odpowiedzialny jest Patrick Somerville, autor telewizyjnej adaptacji powieści "Stacja Jedenasta" Emily St. John Mandel. Główne role powierzono dwukrotnej laureatce Oscara za "La La Land" i "Biedne Istoty", Emmie Stone, a także gwiazdorowi "Wilka z Wall Street" Martina Scorsesego, czyli Jonah Hillowi.

W obsadzie hitu Netfliksa, który ochrzczono mianem psychodelicznego arcydzieła, wymieniono również m.in. Sonoyę Mizuno ("Ex Machina"), Sally Field ("Stalowe magnolie"), Justina Therouxa ("Beetlejuice Beetlejuice"), Gabriela Byrne'a ("Podejrzani") i Julię Garner ("Ozark").

3. "Devs" i szekspirowskie "być albo nie być"


Ocena na IMDb: 7,6/10 (ponad 53 tys. głosów)


Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 82 proc.

Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,3/10


Gdzie obejrzeć? Disney+



Za kamerą amerykańskiego thrillera science fiction pod tytułem "Devs" stanął Alex Garland, jeden z najbardziej obiecujących reżyserów, który powołał do życia "Ex Machinę" z Alicią Vikander, "Anihilację" z Natalie Portman i "Civil War" z Kirsten Dunst.

W liczącym trzy sezonie serialu chłopak młodej inżynierki Lily Chan znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Naukowczyni zaczyna podejrzewać, iż zaginięcie partnera ma związek z tajnymi planami jej pracodawców. Firma Amaya, która – oczywiście – ma swoją siedzibę w Dolinie Krzemowej, pracuje bowiem nad rozwojem komputerów kwantowych.

Garland z każdej strony przygląda się motywowi determinizmu – filozoficznej teorii, zgodnie z którą zachowanie człowieka jest niezależne od jego woli. Stawia też pytanie, czy poprzez akceptację naszej bezbronność wobec losu stajemy się wyzwoleni.

Na ekranie widzimy stałą współpracowniczkę reżysera, Sonoyę Mizuno ("Wszystko ze mną ok?"), Nicka Offermana (zdobywcę Emmy za "The Last of Us"), Jina Ha ("Pachinko"), Cailee Spaeny ("Priscilla"), Karla Glusmana ("Neon Demon") i Stephena McKinleya Hendersona ("Diuna").

"'Devs' to rzadko okaz – dramat, w którego centrum znajdują się idee, a nie ludzie. (...) To głęboka, mroczna i dzika przejażdżka. (...) Gdy nadejdzie czas, niech kwarki mnie pochłoną" – napisała Lucy Mangan na łamach brytyjskiego dziennika "The Guardian".

4. "Mroczna materia", czyli uważaj czego sobie życzysz


Ocena na IMDb: 7,7/10 (ponad 60 tys. głosów)


Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 81 proc.

Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,3/10


Gdzie obejrzeć? Apple TV+



Fizyk z Chicago zostaje porwany przez tajemniczą postać do alternatywnej rzeczywistości, która na każdym kroku rzuca mu pod nogi odpowiedzi na pytania z serii "co by było, gdyby...". Jason Dessen porusza się po nowym świecie, który jest w takim samym stopniu znajomy co obcy, i rozpoczyna swoistą odyseję. Musi zrobić wszystko, by wrócić do rodziny i przy okazji nie namieszać w wieloświecie.

"Ten serial, choć nie jest tak ambitny jak adaptacja 'Fundacji' Isaaka Asimova, trafia w samo sedno i podtrzymuje status Apple TV+ jako źródła przemyślanej fantastyki naukowej dla dorosłych" – zapewnił w swojej recenzji James Dyer z magazynu "Empire".

"Mroczna materia" na kanwie powieści Blake'a Croucha, który jest również showrunnerem i głównym scenarzystą hitu Apple TV+, skupia się przede wszystkim na skazach dwóch odmiennych światów, udowadniając, iż nieskazitelny happy end nie istnieje. Podobnie jak u Garlanda jednym z motywów przewodnich fabuły staje się determinizm, szara eminencja popychająca protagonistę do działania.

Dessena odgrywa na małym ekranie Joel Edgerton ("Wielki Gatsby"), a w jego żonę wciela się gwiazda "Requiem dla snu" Darrena Aronofsky'ego, Jennifer Connelly. W pozostałych rolach wystąpili: Jimmi Simpson ("Westworld"), Alice Braga ("Jestem legendą"), Oakes Fegley ("Szczygieł"), Amanda Brugel ("Opowieść podręcznej") oraz Dayo Okeniyi ("Fresh").

5. "Mr. Robot": cichy haker kontra zła korporacja


Ocena na IMDb: 8,5/10 (ponad 437 tys. głosów)


Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 94 proc.

Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8/10


Gdzie obejrzeć? Niedostępny



Elliot Alderson jest niezwykle utalentowanym hakerem, który nie odnajduje się zbytnio w relacjach międzyludzkich. Ze względu na swoje dość smutne i traumatyczne dzieciństwo mężczyzna chowa się za kapturem czarnej bluzy i wiedzie introwertyczne życie. Mało kto jednak wie, iż w zaciszu swojego domu walczy z okrutną i wszechpotężną korporacją E Corp, nazywaną przez niego "pieszczotliwie" Evil Corp.

Serial z Ramim Malekiem (laureatem Oscara za rolę Freddy'ego Mercury'ego w muzycznej biografii "Bohemian Rhapsody") został nagrodzony dwiema statuetkami Emmy (za najlepszego aktora pierwszoplanowego i najlepszą kompozycję muzyczną) oraz dwoma Złotymi Globami (w kategorii "najlepszy serial dramatyczny" oraz "najlepszy aktor drugoplanowy" dla Christiana Slatera, gwiazdora "Wywiadu z wampirem").

W "Mr. Robocie" technologia jest obecna w każdej dziedzinie życia. "Geniusz technologiczny czyni z Elliota niewidzialnego boga o wszechobecnym spojrzeniu. (...) Każda intensywna zmiana głęboko zakorzenionych struktur społecznych nie jest ani pokojowa, ani kontrolowana" – zauważyła Sonia Singh z portalu Medium.

Dzieło Sama Esmaila ("Zostaw świat za sobą") maluje obraz pozornie niewidzialnej rewolucji, której celem jest oczyszczenie ludzkości nie tylko z rosnących zadłużeń na kontach bankowych, ale i wpływu kapitalistycznych arcyzłoczyńców.

U boku Ramiego Malka i Christiana Slatera zagrali m.in. Carly Chaikin ("Ostatnia piosenka"), Portia Doubleday ("Grzeczny i grzeszny"), Grace Gummer ("Eskorta"), Martin Wallström ("Beck"), BD Wong ("Siedem lat w Tybecie") i Bobby Cannavale ("Irlandczyk").

Idź do oryginalnego materiału