Rihanna skomentowała postęp prac nad nowym albumem w związku z niedawno ogłoszoną ciążą.
Ostatnim albumem Rihanny było „Anti” z 2016 roku, po którym artystka zrobiła sobie dłuższą przerwę od nagrywania. Po dziewięciu latach oczekiwania fani z niecierpliwością wyczekiwali zapowiadanego powrotu do tworzenia muzyki i nowej płyty. Jednak niedawno Rihanna ogłosiła, iż spodziewa się trzeciego dziecka ze swoim partnerem, A$AP Rockym, dzieląc się tą radosną nowiną podczas gali Met 2025. Raper wówczas powiedział:
To niesamowite uczucie. Czas pokazać ludziom, nad czym pracowaliśmy. Cieszymy się, iż inni się cieszą, bo my jesteśmy naprawdę szczęśliwi.
Fani zareagowali entuzjastycznie na wieści o kolejnej ciąży, ale wielu z nich zastanawia się, czy oznacza to dalsze opóźnienia w wydaniu nowego albumu. W rozmowie z „Entertainment Tonight” Rihanna została zapytana, czy prace nad płytą – potocznie nazywaną przez fanów „R9” – zostaną wstrzymane. Odpowiedziała krótko:
Może kilka teledysków. Mogę śpiewać.
Choć artystka nie ujawnia szczegółów, zdradziła, iż nadchodzący krążek „nie będzie tym, czego ktokolwiek się spodziewa”.
W międzyczasie wokalistka potwierdziła także, iż udzieli głosu w nadchodzącym filmie o Smerfach, gdzie usłyszymy jej premierowe utwory. Światowa premiera filmu zaplanowana jest na 18 lipca 2025 roku.