Reżyser filmu „Wybraniec” o Donaldzie Trumpie z podejrzeniami o niestosowne zachowanie

film.org.pl 9 godzin temu

Jak podaje Deadline, Ali Abbasi, reżyser nominowanego do Oscara i Złotego Globu filmu „Wybraniec”, przedstawiającego początki kariery Donalda Trumpa, niespodziewanie zakończył współpracę z reprezentującymi go amerykańskimi agencjami CAA i Entertainment 360. Powodem miało być niestosowne zachowanie wobec jednego z aktorów na imprezie po Złotych Globach.

Film „Wybraniec” przyniósł nominacje do Oscarów 2025 dla Sebastiana Stana za pierwszoplanową rolę młodego Donalda Trumpa oraz dla Jeremy’ego Stronga za drugoplanową rolę Roya Cohna – kontrowersyjnego prawnika i mentora przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Produkcja była też nominowana do Złotych Globów w tych samych kategoriach.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Deadline, do alarmujących sytuacji z udziałem Abbasiego doszło właśnie na afterparty po Złotych Globach, które organizowała agencja CAA. Jak donoszą źródła Deadline, pijany Abbasi agresywnie napastował jednego z hollywoodzkich aktorów obecnych na imprezie. Po tej sytuacji agencja miała dać do zrozumienia reżyserowi, by nie kontaktował się z dotkniętym jego zachowaniem aktorem, a w rezultacie miała zerwać współpracę z Abbasim. Zakończenie współpracy stało się faktem w dniu 27 stycznia 2025, jednak kto podjął decyzję w tej kwestii, nie zostało oficjalnie potwierdzone jeszcze przez żadną ze stron. Reżyser nie współpracuje już też z Entertainment 360.

Mogę potwierdzić, iż podjąłem decyzję o obraniu nowego kierunku w mojej karierze. Jestem wdzięczny za pracę, jaką wykonali CAA i Entertainment 360, szczególnie za ich zaangażowanie w „Wybrańca”, który pozostaje projektem, z którego jestem niezwykle dumny. Nie mogę się doczekać, aby we właściwym czasie ogłosić moje kolejne kroki – tymi słowami Abbasi skomentował rozstanie z agencjami.

Portal Deadline wystosował do reżysera filmu „Wybraniec” prośbę o komentarz w sprawie doniesień o molestowaniu.

Idź do oryginalnego materiału