"Rezydencja" i gasnący "Puls". Netflix kasuje swoje seriale

filmweb.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: plakat


Jesteście fanami serialu "Rezydencja"? A może wolicie szpitalny "Puls"? jeżeli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście "tak", dziennikarze The Hollywood Reporter mają dla was kiepską wiadomość. Oba seriale zostały właśnie skasowane przez Netfliksa.

"Rezydencja" i "Puls" się kończą?



Obie produkcje platformy zostają skasowane zaledwie po jednym sezonie. Jak podkreślają dziennikarze, debiutujące w serwisie wiosną seriale przez cztery miesiące utrzymywały się w wewnętrznym rankingu TOP 10 platformy: "Rezydencja" została obejrzana przez 177,4 miliony godzin w ciągu tego okresu, a "Puls" – 162,1 miliony godzin. Mimo tego, wyniki oglądalności musiały nie być wystarczające dla włodarzy serwisu, biorąc pod uwagę koszty produkcji kolejnych odcinków.



W "Pulsie" rezydenci SOR-u borykali się z problemami zawodowymi i osobistymi, a ich szpitalem wstrząsnęło oskarżenie o molestowanie seksualne, co do którego zdania były podzielone. W tworzonym przez Zoe Robyn ("Agentka McCall") i Carltona Cuse'a ("Bates Motel") serialu wystąpili między innymi Willa Fitzgerald ("Strange Darling"), Colin Woodell ("XOXO") oraz Jack Bannon ("Furia").

Z kolei "Rezydencja" opowiadała historię błyskotliwej i ekscentrycznej detektyw, która musiała rozwiązać zagadkę morderstwa w Białym Domu, w którym wśród personelu i gości bankietu wprost roiło się od podejrzanych. Nieźle oceniana przez krytyków (średnia 7,0/10), otrzymała nominację do Telewizyjnej Czarnej Szpuli w kategorii "Najlepszy serial komediowy". "Rezydencja" została stworzona przez Paula Williama Daviesa ("Skandal"). W rolach głównych wystąpili Uzo Aduba ("Orange Is the New Black"), Giancarlo Esposito ("Zadzwoń do Saula") oraz Randall Park ("Wywiad ze słońcem narodu").

Zwiastun serialu "Rezydencja"



Idź do oryginalnego materiału