Rewolucja w mobilnej produktywności? Test przenośnego monitora Jsaux FlipGo

filmweb.pl 9 miesięcy temu
W erze, gdzie mobilność i efektywność pracy mają najważniejsze znaczenie, coraz bardziej cenimy urządzenia, które możemy z łatwością spakować do plecaka i które zapewniają komfortową pracę w dowolnym miejscu na świecie. Chociaż "odchudzanie" laptopów okazało się stosunkowo proste dla branży, sytuacja z monitorami była mniej optymistyczna, zwykle ograniczając nas do ekranu wbudowanego w laptopa podczas podróży. Jsaux, znany z produkcji akcesoriów m.in. dla Steam Decka, postanowił wyjść naprzeciw tym potrzebom, tworząc FlipGo - składany, podwójny monitor. Jak więc sprawuje się to urządzenie zarówno w domu, jak i w trasie? Sprawdźmy.



Jsaux FlipGo to projekt o dość nietypowym początku, który rozpoczął swoją drogę na Kickstarterze. Z założonego celu 25 tysięcy złotych, twórcy zgromadzili ponad 3 miliony złotych w momencie pisania tego tekstu. Dostępny jest w kilku wersjach, w zależności od rozmiaru matrycy - 13,5 cala lub 16 cali. Wersje te można dalej podzielić na modele "pro" z większą liczbą wejść i modele z ekranami dotykowymi, które, co zaskakujące, mają taką samą liczbę wejść jak wersje bazowe.



W zakresie specyfikacji, twórcy zdecydowali się na matowe matryce, które mogą nie przypadnąć do gustu każdemu, ale zdecydowanie lepiej radzą sobie z odbiciem światła słonecznego, co umożliwia łatwiejszą pracę na nich. Modele o przekątnej 13 cali oferują rozdzielczość 2256x1504, a 16-calowe - 2560x1600. Obie wersje, według zapewnień producenta, oferują 100% pokrycie gamy kolorów sRGB, odświeżanie na poziomie 60Hz oraz jasność do 500 nitów (wersje 13,5-calowe do 400 nitów). Większa matryca wiąże się z większą wagą - mniejszy model waży nieco ponad kilogram, a większy - 1,5 kg, co jest odczuwalne, gdy nosi się go w plecaku z laptopem.



Design urządzenia może budzić kontrowersje. Mając wcześniej do czynienia z produktami Jsauxa, nigdy nie odniosłem wrażenia, iż trzymam w rękach coś niedokończonego. W przypadku FlipGo jest inaczej. Wyglądający jak prototyp egzemplarz dostarczony przez producenta miejscami sprawia wrażenie, jakby brakowało mu ostatecznych szlifów. Mimo iż jest to mieszanka plastiku i metalu, ilustracją tej "prototypowości" mogą być naklejki na tylnej części obudowy, które oznaczają pozycję magnesów, ułatwiając korzystanie z dołączonych podstawek. To dość nieestetyczne rozwiązanie jest jednak zrozumiałe, gdyż rzadko spoglądamy na tył monitora.

Po ustawieniu monitora i podłączeniu go dzięki dołączonego kabla USB-C lub HDMI na mini HDMI, zaczynamy doceniać jego wartość - jak mogliśmy pracować bez niego wcześniej? Podczas testów postanowiłem choćby odłączyć duży monitor biurkowy i korzystać wyłącznie z Jsaux FlipGo, co całkowicie wystarczyło mi do codziennej pracy. Urządzenie świetnie sprawdza się zarówno na PC, jak i na MacBookach. Dzięki funkcji UltraView możemy przekształcić dwie połówki ekranu w jedną spójną przestrzeń roboczą, przedzieloną cienką ramką, zarówno w orientacji poziomej, jak i pionowej. Instalacja aplikacji DisplayLink umożliwia zarządzanie dwoma ekranami niezależnie. Ważnym jednak aspektem jest, iż w modelu Pro nie ma możliwości wyświetlania dwóch różnych źródeł obrazu jednocześnie (np. obraz z PS5 na dolnej części a wykresy z Excela na górnej), co jest możliwe tylko w modelu bazowym. Model Pro został zaprojektowany z myślą o tych użytkownikach, którzy cenią sobie funkcję UltraView.


Ponownie muszę wspomnieć o wrażeniu pracy na prototypie, gdy używamy podstawki magnetycznej (Snap Stand). Nie jest ona w stanie utrzymać ciężkiego monitora w ustalonej pozycji, co kończy się na opieraniu go o jej dolną część lub całkowitym położeniu na płasko. Nie można ustawić monitora pod kątem i utrzymać go w powietrzu. Sytuacja wygląda nieco lepiej z małą metalową podstawką (Stand Holder), która jest bardzo praktyczna w podróży ze względu na swoje kompaktowe rozmiary. Montaż jest prosty - rozkładamy metalową nóżkę i opieramy o nią dolną krawędź monitora. Chociaż kąt dolnej części urządzenia jest stały, góra może być regulowana, co sprawia, iż jest to rozwiązanie wystarczająco dobre na potrzeby podróży.

Jsaux FlipGo to bardzo nietypowe urządzenie, które mimo wszystko może znaleźć swoją szeroką grupę odbiorców. Możliwość zabrania ze sobą dodatkowych dwóch ekranów znacząco ułatwia pracę w miejscu docelowym. Fakt, iż urządzenie zasilane jest poprzez gniazdo USB-C i oferuje możliwość reverse charging (do 60W, ładowarka dołączona do zestawu) umożliwia ładowanie laptopa tym samym kablem, który jest podłączony do monitora. Pomimo kilku drobnych niedociągnięć, trudno mi sobie wyobrazić codzienną pracę bez tego sprzętu.



Podsumowując, Jsaux FlipGo to innowacyjne rozwiązanie, które z pewnością przypadnie do gustu osobom ceniącym mobilność i efektywność pracy. Jego wyjątkowa konstrukcja i funkcjonalność sprawiają, iż jest to cenny dodatek do zestawu każdego profesjonalisty, który często podróżuje lub potrzebuje elastycznego i przenośnego rozwiązania do pracy. Pomimo pewnych niedociągnięć, takich jak wrażenie pracy na prototypie czy ograniczenia w ustawieniach kąta, urządzenie to stanowi krok naprzód w kierunku mobilnej efektywności pracy, oferując jednocześnie wygodę i wsparcie w codziennych zadaniach. jeżeli jesteście zainteresowani tym sprzętem, znajdziecie go tutaj.
Idź do oryginalnego materiału