Smerfy od lat kojarzą się głównie z tym, iż w Wiosce Smerfów znajdowała się wyłącznie jedna dziewczyna – Smerfetka. Co powiecie więc na historię, w której pierwsze skrzypce gra znacznie więcej dziewczyn? Może akurat przekonacie się do nowego zestawienia wraz z komiksem Smerfy i wioska dziewczyn. Kraina Smerfujących Kamieni.
To już siódma część opowieści o dzielnych dziewczynach Smerfach, a zarazem finał trylogii o szalonej wyprawie na kraniec świata. Mięta, Burza, Jaskierka i towarzyszący im Ważniak pokonują liczne niebezpieczeństwa i w końcu docierają do legendarnej Krainy Smerfujących Kamieni. Wydaje się, iż cel wyprawy jest już na wyciągnięcie ręki, jednak czekają ich kolejne próby – tym razem w sercu dżungli, wśród pradawnych ruin. Czy zdołają dotrzeć do magicznego źródła? I czy jego woda naprawdę potrafi leczyć? Przed nimi ostatni, najtrudniejszy etap przygody – pełen emocji, niespodzianek i pytań, na które odpowiedź może odmienić losy całej wyprawy.



Smerfy i wioska dziewczyn. Kraina Smerfujących Kamieni. Tom 7
W tej części opowieści, jeżeli zapoznaliście się z poprzednimi częściami, akcja przebiega bardzo powoli. Kluczowa staje się tu panująca atmosfera i refleksja, jednak przedstawiona w bardzo interesujący sposób. Mamy tu do czynienia z nie małą aurą tajemnicy, która z każdą stroną komiksu będzie wciągać czytelników coraz bardziej. Nasze niebieskie i dzielne Smerfetki mogą zaimponować różnorodnością swoich charakterów, a ich wzajemne relacje rozwijają się w interesujący sposób. To naprawdę pełnokrwiste, nieustraszone bohaterki, które mogą stać się autorytetem dla każdej najmłodszej czytelniczki i fanki Smerfów.
Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to jak zawsze jest ona na bardzo wysokim poziomie. Autorzy przyzwyczaili już do wykonywania barwnych, dynamicznych i niezwykle szczegółowych ilustracji. Wykorzystane w nich intensywne kolory dodają scenom energii i pozwalają jeszcze lepiej zobrazować sobie przedstawioną na kartce papieru sytuację. Twórcy świetnie oddają w ten sposób klimat Krainy Kamieni – miejscami senny, innym razem lekko niepokojący, jednak stale bardzo interesujący i proszący o więcej i więcej i więcej historii.
Do tej pory mieliśmy okazję poznać całą masę przygód Papy Smerfa i jego niesfornych Smerfów, które towarzyszą nam wszystkich od najmłodszych lat. Wioskę Dziewczyn można pewien sposób interpretować jako „nowy start” dla całego smerfowego świata. Takie odświeżenie po tylu latach może okazać się bardzo dobrym posunięciem.




Wrażenia – podsumowanie
Smerfy i Wioska Dziewczyn. Kraina Smerfujących Kamieni to bardzo interesujące zwieńczenie pełnej przygód trylogii, z którą niestety nie miałam okazji się spotkać, jednak jestem w stanie wyobrazić sobie ogrom przygód, jakie miał tam miejsce. Powyższy komiks ciekawie łączy atmosferę tajemnicy z ciepłem i humorem znanym już z wielu innych komiksów o przygodach Smerfów. Świetna warstwa graficzna, wyraziste postacie i zupełnie nowe, odświeżone spojrzenie na smerfowy świat sprawiają, iż ten tom to nie tylko przygoda, ale też opowieść o sile przyjaźni, odwadze i odkrywaniu siebie. Myślę, iż każdy, choćby najmłodszy czytelnik z wielką przyjemnością odda się lekturze.
Liczba stron | 48 |
Wymiary | 21.6 x 28.5cm |
Autor | Luc Parthoens, Thierry Culliford |
Ilustrator | Laurent Cagniat |
Tłumaczenie | Maria Mosiewicz |
Typ oprawy | miękka |
Cena | od 24.49 PLN |
Komiks do recenzji dostarczył polski wydawca, Egmont.