Rafał Brzozowski wpadł do domu tylko na chwilę. Znów go poniosło

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Rafał Brzozowski (43 l.) końcówkę ubiegłego roku spędził na wycieczkowcu, chociaż nie w takim charakterze, jak podejrzewano. Ledwo wrócił, ruszył w kolejną podróż, tym razem nieco bliższą i o innym klimacie. Swoim zwyczajem, zdążył już pochwalić się na Instagramie.


Rafał Brzozowski należy do osób, które lubią podróżować. Do tego stopnia, iż ostatnio choćby podejrzewano go o chęć przekształcenia pasji w karierę.
Ostatecznie były gwiazdor TVP zdementował plotki, jakoby zamierzał związać swoje zawodowe losy ze statkiem wycieczkowym. Morska przygoda, która, według mediów, miała potrwać kilka miesięcy, skończyła się po niecałych dwóch tygodniach.Reklama


Rafał Brzozowski ujawnia prawdę o statku


Jak tłumaczył Brzozowski w rozmowie z Plejadą, jego pobyt na wycieczkowcu miał charakter służbowy, ale nie w takim aspekcie, jak przedstawiły to media:
"Poleciałem na statek z polską firmą i jej najlepszymi klientami na polski event. Byłem z nimi kilka lat temu w Turcji i w Grecji, a ponieważ moje występy przypadły klientom do gustu, dostałem propozycję wyjazdu, wakacji, ale również występów w firmie animacji oraz koncertu w sali koncertowej. Goście firmy reagowali znakomicie i spędziłem z nimi bardzo fajny czas na tym wyjeździe”.


Rafał Brzozowski ciągle jest w rozjazdach


Po powrocie do domu, Brzozowskiemu wystarczyło czasu tylko na krótką przepierkę i przepakowanie walizek. I znów go poniosło, tym razem do USA. Jak zapowiadał w Plejadzie:
"Tym razem na kolędy wspólnie z polskimi artystami, a także będę prowadził sylwestra w Royal Manor w Garfield i miał swój występ podczas tej imprezy".
Na tym nie koniec wojaży. 2 tygodnie temu Brzozowski zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie z Włoch, a konkretnie ośnieżonego kurortu Maso Corto.


Rafał Brzozowski pozdrawia ze stoku


Do Polski wpadł na kilka koncertów i złożyć życzenia babci z okazji jej dnia, po czym znów wyruszył na stok. Tym razem zamieścił filmik z miejsca znajdującego się bliżej Polski. Jak wyznał w komentarzu:
"Ferie w pełni, więc to idealny czas, by odwiedzić dobrze znane mi stoki po słowackiej stronie – Chopok i Tatrzańska Łomnica".
Cóż, wygląda na to, iż pogłoski, jakoby czasy świetności Brzozowskiego skończyły się w dniu rozstania z TVP były mocno przesadzone.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia ws. Rafała Brzozowskiego. Uradowany ogłosił. "Nareszcie!"
Brzozowski podzielił się euforią ze światem. Ogłosił nowinę, wiedzieli nieliczni
Rafał Brzozowski z pilnym oświadczeniem po koncertach w USA. "Odebrało mi głos"
Idź do oryginalnego materiału