Sebastian Krajewski, syn legendarnego Seweryna Krajewskiego, oddał hołd twórczości ojca w wyjątkowy sposób. Podczas koncertu „Krajewski by Krajewski”, który odbył się 24 maja 2025 roku w Sopocie w ramach Polsat Hit Festiwalu, zabrzmiały największe przeboje jego ojca w nowoczesnych aranżacjach przygotowanych właśnie przez Sebastiana. Było to nie tylko muzyczne wydarzenie, ale także osobisty, emocjonalny gest, w którym historia spotkała się ze współczesnością. Na scenie pojawili się znani i cenieni artyści, by wspólnie uczcić dorobek jednego z najważniejszych twórców polskiej muzyki.
Sebastian Krajewski – muzyczne dziedzictwo
Sebastian Krajewski to 50-letni kompozytor i aranżer, który postanowił uhonorować twórczość swojego ojca – Seweryna Krajewskiego. Znany ze swojego wkładu w polską muzykę rozrywkową, syn artysty przygotował specjalne aranżacje utworów ojca na wyjątkowy koncert. To dla Sebastiana nie tylko wyzwanie artystyczne, ale przede wszystkim osobisty gest pamięci i szacunku, nadając nowe brzmienie klasycznym kompozycjom ojca, łącząc historię z nowoczesnością.
Na koncercie pojawili się wybitni wykonawcy, którzy nadali legendarnym piosenkom nowe życie. Wśród nich znajdowali się m.in. Maryla Rodowicz, Zosia Nowakowska, Mela Koteluk, Kuba Badach oraz Andrzej Lampert. Ich interpretacje, wzbogacone nowymi aranżacjami Sebastiana, stworzyły niezapomniane widowisko muzyczne zatytułowane „Krajewski by Krajewski”.
Czytaj też: Kuba Badach odsłania kulisy więzi z legendą Czerwonych Gitar. Piękne słowa o Krajewskim

Sebastian Krajewski – wszechstronny kompozytor w cieniu wielkiego nazwiska
Za aranżacje koncertu „Krajewski by Krajewski” odpowiada Sebastian Krajewski – syn Seweryna Krajewskiego, który w naturalny sposób przejął po ojcu muzyczną wrażliwość i talent. Urodzony 18 lutego 1975 roku w Warszawie, od dziecka otoczony był dźwiękami i artystycznym światem. Swoje umiejętności rozwijał najpierw na Akademii Muzycznej w Warszawie, a następnie doskonalił je w renomowanej londyńskiej Guildhall School of Music and Drama. Jego dorobek obejmuje muzykę do popularnych polskich seriali, takich jak „M jak miłość” oraz „Na dobre i na złe”, a także do filmów pełnometrażowych – m.in. „Rezerwat” i „Śladami Graala”.
Przez lata jego relacja z ojcem nie należała do najłatwiejszych — w szczególności w okolicznościach wypadku, w którym zginął jego brat, Maksymilian. Gdy Sebastian Krajewski dorósł, postanowił żyć na własną rękę i wyjechał z kraju i ożenił się. Kontakt z rodziną stracił na blisko dekadę... Na szczęście dziś ich relacja uległa znacznej poprawie, co widzimy m.in. dzięki pięknemu hołdowi na sopockiej scenie.


