W sądzie w Los Angeles doszło do wstrząsającego przełomu w sprawie, która odbiła się szerokim echem w show-biznesie. Dr Mark Chavez, oskarżony o udział w nielegalnym handlu narkotykami, przyznał się do stawianych mu zarzutów. Jego działalność może mieć bezpośredni związek ze śmiercią gwiazdora "Przyjaciół", Matthew Perry'ego.