„Potwory nie rodzą się bez powodu”. Magnus von Horn o filmie „Dziewczyna z igłą” i czerpaniu inspiracji z lęku

zwierciadlo.pl 1 tydzień temu
Młoda pracownica fabryki igieł stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po I wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej. Dramat „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna to oparta na faktach niepokojąca opowieść o kobiecie szukającej miłości i poczucia moralności. Z reżyserem filmu rozmawia Zofia Fabjanowska-Micyk, szefowa działu kultury miesięcznika „Zwierciadło”.
Idź do oryginalnego materiału