Policja potwierdza. Syn Roba i Michele Reinerów odpowiedzialny za ich śmierć

gazeta.pl 2 godzin temu
Syn Roba Reinera i jego żony Michele, Nick, został aresztowany w związku ze śmiercią rodziców. Teraz policja oficjalnie potwierdza, iż to on jest odpowiedzialny za zabójstwo.
W niedzielę, 14 grudnia, świat obiegła wstrząsająca informacja o śmierci reżysera Roba Reinera i jego żony Michele Singer. Ich ciała znalazła najmłodsza córka Romy w ich domu w Brentwood w Kalifornii. Para miała na ciałach liczne rany kłute. W związku z podejrzeniem zabójstwa aresztowano syna pary - Nicka Reinera. Teraz policja oficjalnie potwierdza, iż to on jest odpowiedzialny za ich śmierć.


REKLAMA


Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła


Syn Reinera winny zabójstwa? Policja potwierdza
"W wyniku wstępnego śledztwa ustalono, iż Reinerowie padli ofiarą zabójstwa. Śledztwo ujawniło również, iż Nick Reiner, 32-letni syn Roberta i Michele Reiner, był odpowiedzialny za ich śmierć" - napisała policja w oficjalnym oświadczeniu. Nick Reiner został aresztowany w poniedziałek, 15 grudnia. Początkowo ustalono kaucję w wysokości 4 milionów dolarów. Później policja ogłosiła, iż syn pary został osadzony w areszcie bez możliwości wpłacenia kaucji. Ponadto, Nick Reiner znajduje się pod szczególną obserwacją zarezerwowaną dla przestępców, którzy mogą targnąć się na swoje życie.
Nick Reiner został aresztowany zaledwie kilka godzin po tym, jak jego siostra Romy znalazła ciała rodziców w ich domu. Już wtedy policja została poinformowana, iż podejrzanym zabójstwa jest bliska osoba. Na razie z rodziny Reinerów tylko adoptowana córka reżysera, Tracy Reiner, zabrała głos w sprawie tragedii. W rozmowie z NBC przyznała, iż widziała się z ojcem w wieczór poprzedzający zabójstwo. - Pochodzę z najlepszej rodziny. Nie wiem, co powiedzieć. Jestem w szoku - powiedziała.


Rob Reiner i jego żona mieli pokłócić się synem. Nowe informacje
We wtorek, 16 grudnia, media obiegły nowe informacje w sprawie śmierci Roba Reinera i jego żony Michele. Według doniesień TMZ, dzień przed śmiercią para była obecna na bożonarodzeniowej imprezie Conana O'Briena. Tam miało dojść do ostrej i "bardzo głośnej" kłótni z synem Nickiem. Rob i Michele opuścili imprezę po konfrontacji. Nie wiadomo jednak, czy Nick również wyszedł.
Nie jest tajemnicą, iż przez lata Nick Reiner zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Pierwszy raz trafił na odwyk w wieku 15 lat, a do 22. roku życia odbył ich aż 17. Nick Reiner wielokrotnie odmawiał pomocy i wiele razy był bezdomny.
Idź do oryginalnego materiału