Polak pracujący w Watykanie: czuć wyraźne poddenerwowanie

wdi24.pl 3 godzin temu

Wszyscy trzymają kciuki, by Ojciec Święty wrócił do zdrowia, ale w Watykanie czuć wyraźne poddenerwowanie i każdy scenariusz jest brany pod uwagę - mówi Onetowi pracujący w Watykanie Polak, który zauważa, iż struktury kościelne są postawione w stan najwyższej gotowości. - Na ewentualną śmierć papieża trzeba się logistycznie przygotować - tłumaczy. - Od kiedy papież Franciszek zachorował na zapalenie płuc i trafił do Polikliniki Gemelli wielu z nas obowiązuje taki lekki podwyższony alert - mówi Onetowi Mateusz (imię zmienione), Polak pracujący w Watykanie, który podkreśla, iż - choć nikt w najmniejszym państwie świata nie zakłada czarnego scenariusza - potrzeba realistycznego podejścia w sytuacji, gdy 88-letni papież walczy z poważną chorobą. - Stan pacjenta w wieku Ojca Świętego może zmieniać się z godziny na godzinę - zauważa. W przypadku śmierci papieża, Watykan musi być przygotowany zarówno na organizację pogrzebu Ojca Świętego, ale też szybkie rozpoczęcie konklawe. Mateusz dodaje, iż choćby tak pozornie drobne kwestie, jak wystarczająca liczba ornatów dla kardynałów, stają się kluczowe. - To szczegół, ale niezwykle istotny. Podobnych rzeczy do zweryfikowania są setki - tłumaczy. Podwyższony alert dotyczy także Gwardii Szwajcarskiej - strażnicy są wzywani z urlopów, a przyszłe plany osobis

Idź do oryginalnego materiału