Po ile statuetek sięgnie “Oppenheimer”? – typujemy zwycięzców 96. Oscarów

boxoffice-bozg.pl 6 miesięcy temu

Już w niedzielę poznamy laureatów 96. Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, które, podobnie jak rok temu, zwieńczą sezon zdominowany przez jeden film: Oppenheimer Christophera Nolana. W przededniu wielkiego święta kina eksperci nie zastanawiają się już, kto zwycięży w kluczowych kategoriach rozdania jak najlepszy film czy reżyseria, a bardziej ile statuetek wpadnie w ręce twórców tego wielkiego widowiska. Jako dodatek do prognozy, przedstawiam również własne preferencje w poszczególnych kategoriach.

FILM

Wygra: Oppenheimer
Powinien wygrać: Biedne istoty

Oppenheimer to największy pewniak do zwycięstwa od roku, gdy po Oscara sięgała Operacja Argo (2012). Trudno przedstawić jakiekolwiek argumenty przeciwko triumfowi filmu Nolana, gdy ten absolutnie zdominował sezon, wygrywając wszystkie ważne gildie (PGA, DGA, SAG), a także sięgając po Złote Globy i BAFTA. Jest to film, który trafił zarówno w gusta krytyków jak i widzów, a na dodatek podejmuje istotne dla współczesnego świata tematy. Poza tym, o czym przekonacie się czytając resztę tego artykułu, Oppenheimer pewnie kroczy do zwycięstwa również w innych ważnych kategoriach.

REŻYSERIA

Wygra: Christopher Nolan, Oppenheimer
Powinien wygrać: Yorgos Lanthimos, Biedne istoty

Nadszedł czas Christophera Nolana. Przez wiele lat nie był do końca brany na poważnie przez branżę. Co prawda nominowano go 8-krotnie (w tym dwa razy w reżyserii, poza Oppenheimerem jeszcze za Dunkierkę), ale nigdy po Oscara nie sięgnął. Ten sezon nagród jest jednak marszem zwycięstwa Nolana, który wygrał niemal każdą istotną nagrodę za dokonania reżyserskie i już za kilka dni wygra swojego pierwszego Oscara.

AKTOR PIERWSZOPLANOWY

Wygra: Cillian Murphy, Oppenheimer
Powinien wygrać: Bradley Cooper, Maestro

Choć początkowo wydawało się, iż transformacja Bradleya Coopera w Leonarda Bernsteina okaże się propozycją nie do odrzucenia dla członków Akademii to ostatecznie subtelna, ale bardzo emocjonalna rola Murphyego, a także miłość branży do Oppneheimera jako filmu, sprawiły, iż gwiazda Peaky Blinders sięgnie po swojego pierwszego Oscara w karierze. Paul Giamatti wygrał co prawda Critics Choice, ale w pozostałych ważnych miejscach (SAG, BAFTA), Murphy był najlepszy, co po połączeniu z bardzo silnym filmem, stawia go wyśmienitej pozycji przed galą.

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

Wygra: Lily Gladstone, Czas krwawego księżyca
Może wygrać: Emma Stone, Biedne istoty
Powinna wygrać: Emma Stone, Biedne istoty

To jeden z najbardziej fascynujących wyścigów tego sezonu i jedyny aktorski wyścig, w którym mamy jakiekolwiek emocje. Czy po drugiego Oscara sięgnie Emma Stone? A może będziemy świadkami historycznego zwycięstwa Lily Gladstone? Obie aktorki odniosły w okresie ważne zwycięstwa – Stone triumfowała na Globach (w komedii), BAFTA i Critics Choice, z kolei Gladstone była najlepsza na Globach (w dramacie) i SAG. Wielu porównuje ten wyścig do zeszłorocznego, w którym Yeoh i Blanchett miały identyczny dorobek jak dwie rywalizująca o Oscara aktorki w tym roku. Z pewnością te porównania mają sporo sensu, ale jednak Gladstone nie ma za sobą tak mocnego filmu jak Yeoh, co czyni tegoroczne starcie jeszcze bardziej zacięte niż te zeszłoroczne. Osobiście typuję Lily Gladstone, bo w tak bliskim starciu narracja i chęć nagrodzenia pierwszej rdzennej Amerykanki może okazać się kluczowa. Niemniej uważam, iż będzie to kwestia kilkuset lub choćby kilkudziesięciu głosów.

AKTOR DRUGOPLANOWY

Wygra: Robert Downey Jr., Oppenheimer
Powinien wygrać: Ryan Gosling, Barbie

Robert Downey Jr. był typowany do Oscara przez ekspertów tuż po premierze Oppenheimera, z kilku powodów: biograficzna rola, transformacja, jest szanowanym i lubianym aktorem w branży. Sezon nagród potwierdził te przeczucia i gwiazda Marvela nie pozostawiła wątpliwości rywalom, wygrywając dosłownie wszędzie. Oscar to już tylko formalność.

AKTORKA DRUGOPLANOWA

Wygra: Da’Vine Joy Randolph, Przesilenie zimowe
Powinna wygrać: Da’Vine Joy Randolph, Przesilenie zimowe

Nie inaczej jest na drugim planie kobiet, gdzie Da’Vine Joy Randolph zrobiła być może największego sweepa w historii, jeżeli spojrzymy na liczbę nagród (w tym nagród krytyków), które wygrała. Jest to lekkie zaskoczenie, bo to mała rola, ale trzeba przyznać, iż bardzo się w filmie wyróżnia, a i konkurencja w tym roku w tej kategorii do najmocniejszych nie należy.

SCENARIUSZ ORYGINALNY

Wygra: Anatomia upadku
Może wygrać: Przesilenie zimowe
Powinien wygrać: Anatomia upadku

Faworytem ekspertów przez długi czas był świetnie napisany komediodramat Przesilenie zimowe, ale w drugiej części na sile zyskała Anatomia upadku. To również idealne miejsce by nagrodzić nominowaną też za reżyserię Justine Triet.

SCENARIUSZ ADAPTOWANY

Wygra: American Fiction
Może wygrać: Oppenheimer
Powinien wygrać: Biedne istoty

American Fiction, dość niespodziewanie, całkowicie zdominował tę kategorię triumfując na BAFTA (co było szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę, iż to film bardzo amerykański) Critics Choice, USC Scripterze i Indie Spirits Awards. To zgrabnie napisana satyra, ale jednak spodziewano się, iż większy opór w okresie postawią Biedne istoty Lanthimosa czy Oppenheimer Nolana.

ZDJĘCIA

Wygra: Oppenheimer
Powinien wygrać: Biedne istoty

Oppenheimer był najlepszy na BAFTA i Gildii autorów zdjęć, nie ma powodów, by sądzić, iż na Oscarach będzie inaczej. Zdjęcia Hoyte van Hoytemy może nie należą do najbardziej efektownych w kategorii czy to pod względem kolorów czy oświetlenia, ale znakomicie oddają punkt widzenia Oppenheimera.

MONTAŻ

Wygra: Oppenheimer
Może wygrać: Anatomia upadku
Powinien wygrać: Anatomia upadku

Kolejna kategoria, w której bezkonkurencyjny jest film Christophera Nolana. Montaż Jennifer Lame jest kluczowym elementem filmu, a wygrał on też kilka nagród prekursorów w tym BAFTA i Gildii montażystów. W idealnym świecie triumfowałaby jednak Anatomia upadku, która między innymi właśnie dzięki genialnego montażu dekonstruuje gatunek dramatu sądowego.

KOSTIUMY

Wygra: Biedne istoty
Może wygrać: Barbie
Powinien wygrać: Biedne istoty

SCENOGRAFIA

Wygra: Biedne istoty
Może wygrać: Barbie
Powinien wygrać: Biedne istoty

To dwie kategorie, które wręcz trzeba omówić razem, bowiem po pierwsze w obu o Oscara zaciętą walkę toczą dwa filmy: Barbie i Biedne istoty, a po drugie Oscary za kostiumy i scenografii często trafiają do jednego filmu. I uważam, iż w tym roku będzie podobnie – w obu kategoriach najlepsze okażą się Biedne istoty. Z kilku powodów. Film Lanthimosa ewidentnie rósł w siłę w ostatnich tygodniach wygrywając między innymi w wielu kategoriach na BAFTA, w tym za kostiumy i scenografię. Barbie z kolei mocno osłabła, co pokazały już same nominacje Oscarowe, gdzie film Gerwig został pominięty w kilku kluczowych kategoriach. Drugim argumentem za Biednymi istotami jest oryginalność. Świat wykreowany w tym filmie powstał w stu procentach w głowie Lanthimosa, wszystko zostało stworzone od zera, podczas gdy zarówno kostiumy jak i scenografia Barbie zostały wykreowane na podstawie popularnych produktów firmy Mattel. Oczywiście są to dwa z najbardziej wyrównanych wyścigów tej gali i wszystko jest możliwe. Nie zapominajmy, iż w lipcu pół świata przebrało się na różowo idąc do kina na Barbie, więc kostiumy filmu stały się w pewnym stopniu fenomenem w popkulturze. Mimo tego i mimo ogólnej popularności filmu Gerwig, wydaje się, iż na tę chwilę Biedne istoty są delikatnym faworytem w obu kategoriach.

CHARAKTERYZACJA

Wygra: Maestro
Może wygrać: Biedne istoty
Powinien wygrać: Biedne istoty

W tej kategorii mamy więcej suspensu niż myśleliśmy jeszcze kilka miesięcy temu, wynika to z malejących szans na Oscara Bradleya Coopera – a jednak ta kategoria dość często łączy się z głównym aktorem, który zmienia się w postać dzięki właśnie charakteryzacji. Na silnego rywala wyrosły triumfujące na BAFTA Biedne istoty. Wciąż, przemiana Coopera robi tak ogromne wrażenie, iż ciężko nie typować Maestro na Oscarach.

MUZYKA

Wygra: Oppenheimer
Powinien wygrać: Oppenheimer

Drugi Oscar dla Ludwiga Göranssona, tym razem za muzykę do Oppenheimera to tylko formalność. Göranssona zdominował sezon wygrywając między innymi na Złotych Globach, BAFTA i Critics Choice.

PIOSENKA

Wygra: What Was I Made For, Barbie
Może wygrać: I’m Just Ken, Barbie
Powinien wygrać: What Was I Made For, Barbie

Czy Billie Eilish wygra drugiego Oscara w wieku 22 lat? Całkiem możliwe, bo jest zdecydowaną faworytką w starciu z inną piosenką z filmu Barbie I’m Just Ken. Eilish triumfowała już na Złotych Globach, ale głównym aspektem, który przemawia za jej piosenką jest fakt, iż scena, w której ją słyszymy jest zdecydowanie najbardziej emocjonalnym momentem Barbie. Poza tym to oczywiście lepsza, ciekawiej napisana piosenka niż I’m Just Ken.

DŹWIĘK

Wygra: Strefa interesów
Może wygrać: Oppenheimer
Powinien wygrać: Strefa interesów

Faworytem w tej kategorii jest niewątpliwie Oppenheimer, ale ja typuję tutaj niespodziankę. Strefa interesów to film, którego dźwięk pełni wręcz pierwszoplanową rolę, jest elementem, który każdy docenia. Podobnie myśleli głosujący na nagrodach BAFTA, gdzie film Glazera triumfował.

EFEKTY SPECJALNE

Wygra: Godzilla Minus One
Może wygrać: Twórca
Powinien wygrać: Godzilla Minus One

Jedna z najbardziej wyrównanych kategorii tej gali. W efektach specjalnych zwykle wygrywa film z Best Picture, jednak w tym roku takiego nie mamy. Najwięcej nagród prekursorów zebrał Twórca, ale czy głosujący na Oscary obejrzeli ten film? Można mieć co do tego wątpliwości, nie był on hitem w box office, nie miał też najlepszych recenzji. Dlatego obstawiam Godzillę Minus One, dzieło kochane nie tylko przez krytyków, ale również przez widzów. Na jego korzyść działa też stosunkowo niski budżet i wykreowanie efektów godnych znacznie droższych produkcji hollywoodzkich.

FILM DOKUMENTALNY

Wygra: 20 dni w Mariupolu
Powinien wygrać: To Kill a Tiger

Wojna w Ukrainie przez cały czas trwa, a dokument 20 dni w Mariupolu jest bardzo poruszającą dokumentacją tych wydarzeń. Wydaje się, iż to jeden z największych pewniaków tej gali.

FILM ANIMOWANY

Wygra: Spider-Man: Poprzez multiwersum
Może wygrać: Chłopiec i czapla
Powinien wygrać: Pies i robot

W animacji zwykle jest jeden film, który dominuje cały sezon, często należący do Pixara. W tym roku mamy jednak bardzo zaciętą walkę o statuetkę pomiędzy Chłopcem i czaplą Miyazakiego, a Spider-Manem: Poprzez multiwersum. Ten pierwszy triumfował na Złotych Globach i BAFTA, drugi triumfował na Critics Choice i Annie Awards. Do kogo powędruje Oscar? Ostatecznie w animacji najbezpieczniej postawić na film najbardziej popularny, a takim jest niewątpliwie Spider-Man. Choć Chłopiec i czapla zebrał bardzo dobre recenzje, to raczej nie jest uważany za jeden z najlepszych Miyazakiego.

FILM MIĘDZYNARODOWY

Wygra: Strefa interesów
Powinien wygrać: Strefa interesów

Gdyby tylko Francja zgłosiła Anatomię upadku…moglibyśmy mieć fascynujący wyścig o Oscara, a tak, wybór jest oczywisty. Strefa interesów w momencie dostania nominacji za najlepszy film i reżyserię zagwarantowała sobie Oscara za film międzynarodowy.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

Wygra: WAR IS OVER! Inspired by the Music of John and Yoko
Może wygrać: Letter to a Pig
Powinien wygrać: Pachyderme

Moim osobistym faworytem jest Pachyderme – wspaniała, subtelna opowieść o traumie. Wygra War is Over!, dość poruszająca, ale nachalna, nastawiona na przekaz antywojenna animacja.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY

Wygra: The Last Repair Shop
Może wygrać: Nǎi Nai and Wài Pó
Powinien wygrać: Nǎi Nai and Wài Pó

Bezpiecznym typem jest inspirujący dokument o warsztacie, w którym naprawiane są instrumenty muzyczne – The Last Repair Shop. Jest to klasyczny zwycięzca w tej kategorii, aczkolwiek nie można skreślać Nǎi Nai and Wài Pó.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM AKTORSKI

Wygra: Red, White and Blue
Może wygrać: The Wonderful Story of Henry Sugar
Powinien wygrać: Red, White and Blue

Czy Wes Anderson w końcu wygra pierwszego Oscara? The Wonderful Story of Henry Sugar jest ogromnym faworytem zarówno w notowaniach ekspertów jak i bukmacherów, ale według mnie możemy być świadkami niespodzianki. Kategoria krótkometrażowy film aktorski jest głównie po to, by odkrywać młodych, początkujących filmowców z całego świata, a nie doceniać wielkich, już uznanych autorów. Sądzę, iż wbrew pozorom nazwisko Andersona może zadziałać negatywnie na jego szanse, na czym skorzysta istotny film o aborcji z ogromnym twistem – Red, White and Blue.

Idź do oryginalnego materiału