"Jestem dorosłym i odpowiedzialnym człowiekiem, więc nie popełnię tego samego błędu drugi raz, ale w głowie analizuje przeróżne scenariusze. Za każdym razem, kiedy z żoną kłócimy się o kolejne bzdury, zaczynam myśleć o byłej. Wyobrażam sobie, jak wyglądałoby życie, gdybym z nią został. Czy można jednocześnie kochać dwie osoby?" - pyta Artur w liście do redakcji.