Otyłość: jak to się wszystko zaczęło....?

ladymakbet33.blogspot.com 2 dni temu

Współpraca recenzencka z serwisem nakanapie.pl.

22 maja przypadł Europejski Dzień Walki z Otyłością (EOD). Domniemywa się już, iż w Polsce w 2035 roku ponad 35 procent dorosłych mężczyzn i kobiet, cierpiało będzie na tę chorobę.


Nadmienić warto, iż choć otyłość jest plagą naszych czasów, to jednak stanowi poważny problem od wieków. Dostrzegli to już uczeni starożytności, o dolegliwości tej pisał w swoich dziełach wybitny medyk, Hipokrates. Również Awicenna wskazywał na reperkusje otyłości.
Wiadomo już, iż nadprogramowe kilogramy niosą ze sobą mnóstwo konsekwencji zdrowotnych typu: nadciśnienie tętnicze, nowotwory, choroby układu krążenia...

WHO umieściła otyłość na liście Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób pod numerem E66. Na czym polega to schorzenie? Głównie na kumulowaniu się tkanki tłuszczowej, wpływającej na znaczne pogorszenie się stanu zdrowia.

Z lektury reportażu My, skrajnie otyli dowiadujemy się, iż klasyfikacja stopnia poziomu otyłości wprowadzona została w 1997 roku przez Światową Organizację Zdrowia. Wskaźnik masy ciała, tzw. BMI podpowie nam, czy zmagamy się jeszcze z nadwagą, czy już z otyłością.
Genezy próby pomocy takim osobom należy szukać już w latach 40. XX wieku, wówczas to francuski lekarz dokonał charakterystyki tejże przypadłości. Jean Vague wskazał na dwa jej typy: brzuszna i biodrowo-udowa.

Bohaterowie recenzowanej książki wspominają o swoich zmaganiach ze skrajną otyłością (m.in. niezdrowy tryb życia, znikoma aktywność fizyczna). Wielu z nich zdecydowało się na przeprowadzenie operacji bariatrycznej, inni jej nie doczekali. O swoich doświadczeniach w pracy z ludźmi walczącymi o lepszy stan zdrowia, opowiadają: pielęgniarka, ratownik medyczny, psychodietetyk, pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej, specjalista ds. leczenia otyłości.

Bez wątpienia historie zamieszczone w publikacji My, skrajnie otyli mogą okazać się przydatne dla wielu z nas próbujących pokonać otyłość lub nadwagę, od których zaczynają się kłopoty ze zdrowiem. Stanowią przestrogę przed lekceważeniem pierwszych sygnałów, wysyłanych przez organizm, ale też przed stygmatyzacją innych i schematycznym myśleniem. Rozmówcy Magdaleny Gajdy tego doświadczyli. Dodatkowo autorka obala stereotypy np. na temat tego, iż choroba ta dotyczy państw słabo rozwiniętych.

Idź do oryginalnego materiału