Oto projekt, który jest jak kapsuła czasu. Te utwory przeczytamy dopiero... w 2114 roku

natemat.pl 1 dzień temu
Mało kto wie o tym niezwykłym projekcie. adekwatnie nic dziwnego, biorąc pod uwagę, iż mało kto z nas ma szansę dożyć jego finału. Oto istna biblioteka dla potomnych, czyli Future Library Project.


"Future Library Project" to zapoczątkowane w 2014 dzieło sztuki dla The Future Library w Nordmarce w Oslo. Gromadzi ona napisane specjalnie napisane na tę okazję teksty znanych pisarzy.

Future Library Project. O co w tym wszystkich chodzi?


Katie Paterson, autorka projektu, zaplanowała je jako stuletnie przedsięwzięcie – co roku jeden znany autor dorzuca do niego swoją cegiełkę w postaci opowiadania lub eseju. W ten sposób do 2114 roku powstanie antologia 100 dzieł współczesnych i przyszłych pisarzy. Wydrukowany zostanie wtedy zbiór w tysiącu kopiach, na papierze z tysiąca drzew specjalnie zasadzonych w tym celu w lesie w okolicach Oslo na początku projektu.

Jest jednak jeden haczyk. Do tego czasu nikt nie może przeczytać oddanych tekstów. Oznacza to, iż większość żyjących dzisiaj ludzi nigdy nie zobaczy ukończonego dzieła –

niewielką szansę mają na to szczęściarze urodzeni w ostatnich kilku latach.



Autorzy tekstów pod kluczem (lista Future Library Project)


Do projektu zapraszani są pisarze i eseiści z różnych zakątków świata. Do tej pory swoje teksty oddało 10 autorów:

2014 – Margaret Atwood, "Scribbler Moon"


2015 – David Mitchell, "From Me Flows What You Call Time"


2016 – Sjón, "As My Brow Brushes On The Tunics Of Angels or The Drop Tower, the Roller Coaster, the Whirling Cups and other Instruments of Worship from the Post-Industrial Age"

2017 – Elif Shafak, "The Last Taboo"


2018 – Han Kang, "Dear Son, My Beloved"


2019 – Karl Ove Knausgård, "Blind Book"


2020 – Ocean Vuong, "King Philip"


2021 – Tsitsi Dangarembga, "Narini and Her Donkey"


2022 – Judith Schalansky, "Fluff and Splinters: A Chronicle"


2023 – Valeria Luiselli, "The Force of Resonance"


2024 – Tommy Orange, (tytuł nieznany) - zadeklarował swój udział, ale oficjalne przekazanie tekstu nie miało jeszcze miejsca



Kontrowersje związane z projektem


Krytycy wskazują na dwie poważne wady projektu: po pierwsze, odizolowanie tekstów na 100 lat sprawi, iż całe pokolenia nigdy nie będą mogły podziwiać jego efektów. adekwatnie, biorąc pod uwagę aktualną sytuację klimatyczną, wątpliwe jest, czy projekt, i jacykolwiek ludzie, w ogóle dotrwają do 2114 roku.

Po drugie, ukończona antologia będzie wydana jedynie w tysiącu egzemplarzach. Tym samym trafi ona do nielicznych osób (raczej bogatych, gdyż prawa do pierwszych kopii zostały sprzedane za ponad 600 funtów, a cena stale rośnie). Sztuka powinna być dostępna dla ludzi z różnych klas społecznych, przy obecnych założeniach będzie jednak istnieć tylko dla oczu tych bardziej uprzywilejowanych.

Idź do oryginalnego materiału