The Beatles byli nominowani do dwóch nagród Grammy – prawie 50 lat po utworzeniu zespołu oficjalnie się rozstaliśmy. Ich ostatnia piosenka, zatytułowana „Now and then”, została odtworzona w zeszłym roku przy pomocy sztucznej inteligencji i teraz została uznana za płytę roku obok takich artystów jak Beyoncé, Charlie XCX, Billie Eilish i Taylor Swift. Był także nominowany w kategorii najlepszy występ rockowy, w którym rywalizował z Green Day, Pearl Jam i The Black Keys.
Jednak „Now and then” nigdy nie został wydany, ponieważ ówczesna technologia nie pozwalała na oddzielenie wokalu Johna od fortepianu w celu uzyskania czystego brzmienia. Ale w 2021 r. reżysera Petera Jacksona i jego zespół dźwiękowy byli w stanie oddzielić partie instrumentalne i wokalne dzięki technologii uczenia maszynowego, co pozwoliło Paulowi McCartneyowi i Ringo Starrowi w końcu ukończyć piosenkę.
Mimo iż „Teraz i wtedy” zakończono korzystanie z uczenia maszynowego, przez cały czas mieści się ono w granicach Zasady nagrody Grammy dotyczące sztucznej inteligencji. w tej chwili wytyczne stanowią, iż „tylko twórcy będący ludźmi mogą być zgłaszani do rozpatrzenia, nominowani do nagrody GRAMMY lub ją wygrać”, ale prace zawierające „elementy” materiału AI „kwalifikują się w odpowiednich kategoriach”.
To trochę dziwne widzieć, jak „Now and then” konkuruje ze współczesną muzyką, taką jak „Texas Hold ‘Em” Beyoncé, ale minęło już dużo czasu. Jak poradzi sobie Beatles, przekonamy się podczas gali rozdania nagród Grammy 2025, która odbędzie się w niedzielę 2 lutego.