Ceremonia wręczenia 97. Nagród Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej dobiegła końca. Pełną listę laureatów znajdziecie TUTAJ. Gala (i czerwony dywan) obfitowały w ważne i historyczne wydarzenia. Poniżej podsumowujemy najważniejsze rzeczy, które miały miejsce dzisiejsze nocy w Los Angeles.
Najważniejszym wydarzeniem wieczoru był wielki triumf filmu "Anora" oraz jego reżysera Seana Bakera. Dokonał on rzeczy, jaka nie udała się dotąd żadnemu z legendarnych filmowców. Otrzymał bowiem cztery Oscary za jeden film. Baker zdobył statuetkę dla najlepszego filmu, za reżyserię, scenariusz oraz montaż "Anory".
Przed nim tylko Walt Disney podczas jednej gali zdobył cztery Oscary. Jednak w jego przypadku było to za różne filmy.
Francis Ford Coppola, Alfonso Cuaron i Chloe Zhao mieli szanse, każde z nich otrzymało cztery nominacje, ale koniec końców nie zdołali zdobyć wszystkich statuetek.
Bong Joon-ho podczas jednej gali odebrał cztery statuetki za "Parasite". Niestety jedna z nich była dla kraju, a nie dla niego, więc technicznie rzecz biorąc on zdobył tylko trzy,
22 lata temu do historii przeszedł moment, kiedy to uradowany zdobyciem Oscara Adrien Brody zaskoczył wręczającą statuetkę Halle Berry i pocałował ją. Aktorka postanowiła teraz oddać pocałunek. Zaskoczyła Brody'ego na czerwonym dywanie.
Jednym z jaśniejszych punktów tegorocznej ceremonii okazał się jej początek. Gwiazdy musicalu "Wicked" Ariana Grande i Cynthia Erivo podbiły serca widowni swoim wykonaniem legendarnej piosenek "Somewhere Over the Rainbow" oraz "Defying Gravity".
Po raz pierwszy w historii Łotwa może cieszyć się z oscarowego zwycięstwa. Było to możliwe dzięki filmowi "Flow", który zdobył statuetkę dla najlepszej pełnometrażowej animacji.
Oscara za charakteryzację zdobyła w tym roku "Substancja". Tym samym była to statuetka dla body horroru od ponad 40 lat. Ostatnim filmem z tego gatunku, któremu udała się ta sztuka, była "Mucha".
Choć trudno w to uwierzyć, to Brazylia dopiero teraz zdobyła Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Udało się to Walterowi Sallesowi za "I'm Still Here". Salles był już wcześniej nominowany, ale dopiero teraz mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
Uczestnicy tegorocznej Gali Oscarowej starali się tonować swoje polityczne komentarze. Wyłamała się z tego tylko Daryl Hannah, która rozpoczęła swoją przemowę od hasła "Slava Ukraine". Jest to rzecz jasna komentarz do skandalu, jakim zakończyło się w piątek spotkanie prezydentów USA i Ukrainy.
Tradycją oscarową stało się baczne obserwowanie segmentu "In Memoriam". Wszyscy oglądają materiał, by sprawdzić, kogo tym razem zapomniano uwzględnić. W tym roku wśród nieobecnych we wspomnieniach zmarłych artystów filmowych znaleźli się m.in.: Tony Todd, Michelle Trachtenberg, Shannen Doherty, Mitzi Gaynor, Silvia Pinal, Alain Delon i Olivia Hussey.
Paul Tazewell przeszedł do historii zostając pierwszym czarnym mężczyzną, który zdobył Oscara w kategorii najlepsze kostiumy. Doceniono jego pracę przy musicalu "Wicked". Jego zwycięstwo miało miejsce zaledwie sześć lat po tym, jak Ruth Carter została pierwszą czarną kobietą, która wygrała w tej kategorii.
Po raz pierwszy w historii Gala Oscarowa była dostępna w streamingu. Transmitowała ją platforma Hulu. Niestety debiut nie był udany. Widzowie, którzy włączyli platformę już na początku ceremonii zostali przywitani problemami technicznymi, które nie pozwalały cieszyć się transmisją. Problemy w miarę gwałtownie naprawiono. Jednak pod koniec ceremonii transmisja na platformie Hulu niespodziewanie zakończyła się i użytkownicy nie zobaczyli wręczenia Oscarów najlepszej aktorce oraz producentom najlepszego filmu. Zamiast tego mogli oglądać planszę:
Sean Baker pierwszym filmowcem z 4 Oscarami za jeden film
Najważniejszym wydarzeniem wieczoru był wielki triumf filmu "Anora" oraz jego reżysera Seana Bakera. Dokonał on rzeczy, jaka nie udała się dotąd żadnemu z legendarnych filmowców. Otrzymał bowiem cztery Oscary za jeden film. Baker zdobył statuetkę dla najlepszego filmu, za reżyserię, scenariusz oraz montaż "Anory".
Przed nim tylko Walt Disney podczas jednej gali zdobył cztery Oscary. Jednak w jego przypadku było to za różne filmy.
Francis Ford Coppola, Alfonso Cuaron i Chloe Zhao mieli szanse, każde z nich otrzymało cztery nominacje, ale koniec końców nie zdołali zdobyć wszystkich statuetek.
Bong Joon-ho podczas jednej gali odebrał cztery statuetki za "Parasite". Niestety jedna z nich była dla kraju, a nie dla niego, więc technicznie rzecz biorąc on zdobył tylko trzy,
Halle Berry całuje Adriena Brody'ego
22 lata temu do historii przeszedł moment, kiedy to uradowany zdobyciem Oscara Adrien Brody zaskoczył wręczającą statuetkę Halle Berry i pocałował ją. Aktorka postanowiła teraz oddać pocałunek. Zaskoczyła Brody'ego na czerwonym dywanie.
A reunion 22 years in the making. #Oscars pic.twitter.com/MkaF2xb6SE
— The Academy (@TheAcademy) March 2, 2025Widzowie zachwyceni otwarciem Gali Oscarowej
Jednym z jaśniejszych punktów tegorocznej ceremonii okazał się jej początek. Gwiazdy musicalu "Wicked" Ariana Grande i Cynthia Erivo podbiły serca widowni swoim wykonaniem legendarnej piosenek "Somewhere Over the Rainbow" oraz "Defying Gravity".
Pierwszy Oscar dla Łotwy
Po raz pierwszy w historii Łotwa może cieszyć się z oscarowego zwycięstwa. Było to możliwe dzięki filmowi "Flow", który zdobył statuetkę dla najlepszej pełnometrażowej animacji.
Body Horror z pierwszym Oscarem od ponad 40 lat
Oscara za charakteryzację zdobyła w tym roku "Substancja". Tym samym była to statuetka dla body horroru od ponad 40 lat. Ostatnim filmem z tego gatunku, któremu udała się ta sztuka, była "Mucha".
Pierwszy Oscar dla Brazylii
Choć trudno w to uwierzyć, to Brazylia dopiero teraz zdobyła Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Udało się to Walterowi Sallesowi za "I'm Still Here". Salles był już wcześniej nominowany, ale dopiero teraz mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
Daryl Hannah staje po stronie Ukrainy
Uczestnicy tegorocznej Gali Oscarowej starali się tonować swoje polityczne komentarze. Wyłamała się z tego tylko Daryl Hannah, która rozpoczęła swoją przemowę od hasła "Slava Ukraine". Jest to rzecz jasna komentarz do skandalu, jakim zakończyło się w piątek spotkanie prezydentów USA i Ukrainy.
Kogo pominięto w "In Memoriam"
Tradycją oscarową stało się baczne obserwowanie segmentu "In Memoriam". Wszyscy oglądają materiał, by sprawdzić, kogo tym razem zapomniano uwzględnić. W tym roku wśród nieobecnych we wspomnieniach zmarłych artystów filmowych znaleźli się m.in.: Tony Todd, Michelle Trachtenberg, Shannen Doherty, Mitzi Gaynor, Silvia Pinal, Alain Delon i Olivia Hussey.
Paul Tazewell przechodzi do historii
Paul Tazewell przeszedł do historii zostając pierwszym czarnym mężczyzną, który zdobył Oscara w kategorii najlepsze kostiumy. Doceniono jego pracę przy musicalu "Wicked". Jego zwycięstwo miało miejsce zaledwie sześć lat po tym, jak Ruth Carter została pierwszą czarną kobietą, która wygrała w tej kategorii.
Nieudany streamingowy debiut Oscarów
Po raz pierwszy w historii Gala Oscarowa była dostępna w streamingu. Transmitowała ją platforma Hulu. Niestety debiut nie był udany. Widzowie, którzy włączyli platformę już na początku ceremonii zostali przywitani problemami technicznymi, które nie pozwalały cieszyć się transmisją. Problemy w miarę gwałtownie naprawiono. Jednak pod koniec ceremonii transmisja na platformie Hulu niespodziewanie zakończyła się i użytkownicy nie zobaczyli wręczenia Oscarów najlepszej aktorce oraz producentom najlepszego filmu. Zamiast tego mogli oglądać planszę:
Hulu's Oscars event stream ends early and apparently cuts off the Best Picture award announcement for subscribers @thr https://t.co/OaJP96YdRZ pic.twitter.com/SmdH82Fzeb
— Kevin Dolak (@kdolak) March 3, 2025