„Franz Kafka”: „NYT” chwalił, inni krytykowali
„Franz Kafka” miał premierę na prestiżowym festiwalu filmowym w Toronto, weźmie udział w konkursie w San Sebastian i w Gdyni. W swoim uzasadnieniu komisja selekcyjna napisała: „Franz Kafka” to „nie tylko portret literackiej ikony XX w., która nieprzerwanie inspiruje artystów i fascynuje kolejne pokolenia. To opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem. Reżyserka podąża śladami swojego bohatera, budując z najważniejszych momentów jego życia niezwykłą mozaikę”.
Film zebrał mieszane recenzje na świecie. Chyba najbardziej krytyczna ukazała się 5 września w „Indiewire”. Sam Bodrojan nazywa film „płytką hagiografią”, „totalną klapą, równie skandaliczną co nijaką”. W podsumowaniu autor nieco tonuje swoją negatywną opinię, pisząc, iż „to z pewnością porażka, ale ma w sobie dwa razy więcej duszy i pasji niż wiele udanych technicznie obrazów mniej znanych artystów”. Dla odmiany „New York Times” obraz chwalił. W Polsce „Franz Kafka” wejdzie na ekrany dopiero za miesiąc i wtedy będzie czas, aby przyjrzeć się jego walorom artystycznym.