Laszlo Krasznahorkai mówił, iż "w dzisiejszych Węgrzech nie ma już żadnej nadziei" i twierdził, iż kraj ten w ostatnich latach coraz bardziej oddalał się od Zachodu. W wywiadach laureat Literackiej Nagrody Nobla nie raz krytykował rządy Viktora Orbana. Premier tymczasem niedawno cytował jego powieść, by podkreślić pozytywne, jego zdaniem, zmiany na Węgrzech.