Od razu zrezygnował z udziału w programie. Tak zareagowała rolniczka

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W najnowszym odcinku programu "Rolnik szuka żony" uczestnicy po raz pierwszy spotkali się z osobami, które wybrali na podstawie listów. Jak zwykle, nie zabrakło wielu emocji. Jeden z kandydatów Barbary postanowił zrezygnować z udziału. Z kolei u pozostałych rolników pojawiły się już pierwsze oznaki zauroczenia.


W najnowszym odcinku programu "Rolnik szuka żony" Barbara, Krzysztof, Gabriel, Arek i Roland po raz pierwszy spotkali się twarzą w twarz z osobami, które wcześniej wybrali na podstawie listów. To zawsze moment pełen emocji. Czy oczekiwania zderzą się z rzeczywistością?
Już na początku odcinka Barbara stanęła przed zaskakującą sytuacją. Jeden z jej kandydatów przywiózł ze sobą sekret. 31-letni Dawid z Gąbina zdecydował się zrezygnować z udziału w show TVP, zanim tak naprawdę zdążył w nim zagościć. Jak sam wyznał: "W międzyczasie poznałem kogoś poza programem".Reklama


Barbara wykazała się ogromnym spokojem i klasą. Z uśmiechem odpowiedziała: "Daj spokój. Jesteśmy tylko ludźmi. Życie toczy się dalej. Dzięki wielkie, iż przyjechałeś".


"Rolnik szuka żony": uczestnicy mają już swoje faworytki


Na gospodarstwach pozostałych uczestników pojawiły się natomiast pierwsze oznaki sympatii. Krzysztof od razu wskazał swoją faworytkę. Po rozmowie z Agnieszką przyznał: "Myślę, iż jest faworytką i to może być to... Ja przy niej czułem się mega, choćby ciężko mi to opisać teraz, ale fajnie było".
Gabriel natomiast zauważył, iż rzeczywistość okazała się lepsza niż wyobrażenia po przeczytaniu listów. "Zaczyna się mętlik w głowie, bo wszystkie dziewczyny pokazały się z dużo lepszej strony niż w listach" – przyznał szczerze.


Arkadiusz, który szczególnie wyczekiwał spotkania z Julią, nie krył zadowolenia. "Mogę powiedzieć, iż idealna kandydatka na żonę" – podsumował, pozostawiając wrażenie, iż ta relacja może gwałtownie się rozwinąć.
Niełatwy wybór ma także Roland. Większość jego kandydatek zrobiła na nim dobre wrażenie, a niektóre z dziewczyn nie kryły emocji i choćby uroniły łzy.
"Wzbudziło się we mnie uczucie takiego zauroczenia, iż wow. Takie uczucie, iż szkoda, jakby nie wyszło" – mówiła Anna.
Z kolei Emilia przyznała: "Czuję się onieśmielona i troszkę wzruszona".
W kolejnym odcinku programu "Rolnik szuka żony" dowiemy się, kogo wybrali rolnicy spośród swoich kandydatek i kandydatów.
Czytaj więcej: "Rolnik szuka żony": zachowanie uczestnika wywołało oburzenie. Ostra reakcja internautów
Idź do oryginalnego materiału