Nowe odcinki "Ja wysiadam" w każdy poniedziałek o godz. 20 na YouTube.
REKLAMA
Luna to polska wokalistka, która reprezentowała nasz kraj na 68. Konkursie Piosenki Eurowizji w Malmö. Artystka zaprezentowała niezwykle energetyczny występ z piosenką "The Tower". Jej sceniczna kreacja, w połączeniu z chwytliwym tekstem piosenki, stworzyła niezapomniane widowisko. Mimo iż nie udało jej się awansować do finału, jej występ został doceniony przez wielu za oryginalność i profesjonalizm. Jak sama przyznaje, Eurowizja była tylko przystankiem w jej karierze. Już teraz do sieci trafił jej najnowszy singiel "Personal Torture", który jest zapowiedzią płyty "No Rest". W dzisiejszym odcinku "Ja wysiadam" rozmawiamy również o hejcie, z którym mierzy się młoda gwiazda, rodzinnych koneksjach, a także o życiu prywatnym i nowych wyzwaniach.
Zobacz wideo Od Eurowizji, przez hejt i rodzinne koneksje. Luna w "Ja wysiadam"
Luna wciąż mierzy się z hejtem. "Cały czas mnie dotyka"
Nie da się ukryć, iż wizerunek Luny jest nietuzinkowy i, niestety, często krytykowany przez internautów, o czym wspomina Luna w rozmowie z nami. - Wchodzę na Instagrama i cały czas widzę osoby, które w kółko mi piszą, jak tragicznie wyglądam. Hejt cały czas mnie dotyka. To jest niekończąca się historia - mówi. Luna jednak lubi swój wygląd.
Lubię to, jak wyglądam. Eksperymentuję też ze swoim wizerunkiem i w zasadzie jestem wdzięczna za to, iż mam taką urodę, jaką mam, bo tak naprawdę myślę, iż to jest też moja siła i punkt rozpoznawczy, bo dzięki temu dużo osób mnie pamięta - dodaje.
Z drugiej strony co jakiś czas pojawią się komentarze dotyczące tego, iż rodzice kupili jej karierę.
Na początku, jak zobaczyłam pierwszy raz te komentarze, to po prostu byłam w szoku. W życiu nie spodziewałam się takich komentarzy, bo zajmuję się muzyką i sztuką całe życie. Wszystko wypracowałam moim zaangażowaniem, moją pracą i to była moja świadoma droga. Moja rodzina nie jest związana w żaden sposób ze sztuką i muzyką. Nie zna nikogo w branży muzycznej czy w branży artystycznej, więc te komentarze wydają się absolutnie absurdalne - wyznaje.
Luna wyznaje: Mam problem z mówieniem "nie"
Podczas naszej podróży padło również pytanie, co było dla Luny najtrudniejsze w życiu. Gwiazda przyznaje, iż ma problem z asertywnością. - Jedne z najtrudniejszych decyzji w moim życiu to były decyzje związane z asertywnością, z postawieniem granicy i powiedzeniem "nie". Bardzo trudno mi się mówi "nie". Tak naprawdę uczę się tego, też jestem może już nie aż tak młoda, ale jeszcze podobno mam chwilę, żeby się tego nauczyć - mówi.
Na naszej trasie znalazł się również przystanek kapsuła czasu. Luna wzięła ze sobą ważne dla siebie przedmioty i opowiedziała historie z nimi związane. Jeden z nich prawdopodobnie bardzo was zaskoczy.