Filmy Andrzeja Wajdy należą do klasyki polskiego kina, jednak obraz "Popioły" spotkał się z mieszanymi uczuciami i ocenami. W ostatnich latach przez internet przeszła prawdziwa burza. Głosy oburzenia dotyczyły sceny zabicia konia na planie. Rumak został zepchnięty z wysokiej skarpy. Jego okrutną śmierć dokładnie zarejestrowała kamera i pokazano ją w filme. Dziś widzowie już jej nie zobaczą.