Córka Natalii Klimas jest w szpitalu. Rok temu jej drugie dziecko przeszło pilną operację

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: fot. KAPIF.pl, Instagram/@nataliaklimas


Natalia Klimas poinformowała fanów, iż jej córka w tej chwili przebywa w szpitalu. Przypomniała, iż rok wcześniej w szpitalu znalazła się także jej druga pociecha.
Natalia Klimas aktywnie działa w mediach społecznościowych. Dzieli się z fanami lepszymi, jak i gorszymi momentami. Często pokazuje kadry z córkami i ukochanym Mikołajem Bobrem, co uwielbiają jej obserwatorzy. Ostatnio przekazała im mniej radosną wiadomość. Okazało się, iż musiała odwiedzić Centrum Zdrowia Dziecka z młodszą córką. Wytłumaczyła, dlaczego Hania znalazła się w szpitalu.

REKLAMA







Zobacz wideo Kubicka wspominała pobyt w szpitalu. "Najgorszy ból, jaki w życiu poczułam"



Córka Natalii Klimas trafiła do szpitala. Rok temu w tej samej placówce było jej drugie dziecko
Natalia Klimas przeżyła niełatwy czas w 2023 roku. W okresie Bożego Narodzenia do szpitala trafiła jej córka Zuzanna. Dziewczynka wymagała nagłej operacji w wigilijny wieczór. Co więcej, pojawiło się choćby zagrożenie życia. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Tym razem, w przypadku jej drugiej córki Hani chodziło o zaplanowany zabieg. Klimas zwróciła się do fanów. "Pozdrawiamy was, z Hanusią, z Centrum Zdrowia Dziecka. Proszę się nic nie martwić, zaplanowany zabieg już za nami, śpimy tu tylko dwie noce. Mamy piękny widok na zaśnieżony las. Patrzymy sobie przez okno i jest nam dobrze, razem. Jesteśmy oczywiście na innym piętrze niż rok temu z Zuzią" - napisała na InstaStories.


Rok temu starsza córka Natalii Klimas była w szpitalu. Spędziła tam święta
W 2023 roku Natalia Klimas poinformowała w mediach społecznościowych o spędzeniu świąt w szpitalu. Wszystko dlatego, iż jej Zuzanna musiała pilnie przejść operację. Wówczas aktorka dokładnie opisała, co się wydarzyło i załączyła zdjęcie córki ze szpitalnego łóżka. Podkreśliła, iż wszystko stało się nagle. "Kiedy spojrzycie na filmik z ubierania drzewka, Zuzia jest w doskonałej formie. Następnego dnia już ją bolało. Ale przez cały czas nie było mowy, iż jest to coś poważnego. Ten grudzień zapamiętam na zawsze. I tę jedną grudniową noc, pod blokiem operacyjnym. Na wielkim, pustym korytarzu, przeżyliśmy dwie i pół godziny, najgorsze w naszym życiu" - pisała wtedy Natalia Klimas. ZOBACZ TEŻ: Natalia Klimas planuje wyjazd bez dzieci. Lista obowiązków jest długa. "Tak wyczerpujące, iż mam ochotę odwołać"








Natalia Klimas na Instagramie fot. Instagram/@nataliaklimas
Idź do oryginalnego materiału