”Worst Is Yet to Come” to mocny rockowy utwór. Piosenka tytułowa z długogrającego albumu, który ukaże się w styczniu 2026, uderza jak Volvo 850. Groove’owe riffy z melancholijnymi akcentami nawiązują do Opeth, Sentenced i Kingston Wall. To opowieść o wyznaczaniu własnych celów i odmowie życia według cudzych oczekiwań. Choć na nadchodzącym albumie są też delikatniejsze klimaty, ten numer jedzie na pełnej petardzie!
Przestań się wygłupiać, przejmij kontrolę i zrób robotę — bo „the worst is yet to come”. Depressure: narodzony w Joensuu, odrodzony w Polsce — melancholijno-rockowy masaż dźwiękiem od 2006 roku.
Posłuchaj singla w serwisach muzycznych (Spotify, Apple Music, Deezer, Tidal etc.): https://push.fm/fl/depressure-wiytc
Depressure. Ciężki klimat i melancholia. Współczesny heavy rock przesiąknięty tęsknotą, który wwierci się w twój mózg niczym Makita model nr 666. Zespół narodził się w Joensuu, w Finlandii, w 2006 roku. Dwa dema, kilka rozproszonych koncertów — potem dziesięć lat ciszy. Na początku 2018 roku Antti wskrzesił Depressure, skomponował i nagrał pierwszy pełnometrażowy album. “September” ukazał się 19 lutego 2020 roku.
Nowy skład powstał w nowej ojczyźnie Anttiego — w Polsce. Koncerty w Gdańsku, więcej potu, więcej wiertła. Jesienią 2024 rozpoczęto nagrania kolejnego albumu. “Worst is Yet to Come” ukaże się w styczniu 2026— a zespół jest gotów zmrozić publikę swoim nordyckim rockiem.
Depressure:
Antti Heikura – Wokal i gitara
Paweł Kempa – Gitara
Tomasz Kacmajor – Perkusja
Konrad Piątkowski – Bas











