ANIA MUSZYŃSKA: Wystawa spotkała się z nadspodziewanie entuzjastycznym przyjęciem za granicą, czego dowodem są liczne relacje prasowe, w tym prestiżowe wyróżnienie na liście must see „The Art Newspaper”. Wielu odwiedzających dziękowało za możliwość odkrycia twórczości artysty, o którym wcześniej nie słyszeli, a księga gości zapełniła się gratulacjami i wyrazami uznania. Szczególnie wzruszające były wizyty z Polski, między innymi uczniów i studentów, którzy specjalnie przyjechali, by zobaczyć wenecką ekspozycję. Wśród gości znaleźli się również studenci Royal College of Art w Londynie, a międzynarodowi kuratorzy, doskonale znający dorobek artysty, docenili nową perspektywę, jaką zaprezentowaliśmy – często dla nich zaskakującą. Im dłużej pracuję z twórczością Wróblewskiego, tym precyzyjniej widzę jej wielowymiarowość i symbolizm, dające możliwość odczytania przez odbiorców ze świata.
Po weneckim pokazie w siedzibie Spectra Art Space w Warszawie otwarto wystawę prac Andrzeja Wróblewskiego pochodzących ze zbiorów Starak Collection. Tytuł „Ja, jeden z wielu” zaczerpnięty został z poematu Tadeusza Różewicza. Twórczość obu autorów okazuje się rezonować z sobą na wielu poziomach.