Beata Kozidrak kilka miesięcy temu zniknęła z show-biznesu. Piosenkarka podupadła na zdrowiu. Jej stan był na tyle poważny, iż odwołała wszystkie swoje koncerty zaplanowane do końca marca. W historii 45-letniej kariery nigdy wcześniej jej się to nie zdarzyło. Fani niepokoili się o swoją idolkę. Nagrali dla niej choćby swoją wersję utworu "Biała armia". W końcu na Instagramie przemówiła sama zainteresowana.
Łamiącym się głosem przyznała, iż jest bardzo wdzięczna za słowa otuchy i wszystkie życzliwe gesty swoich sympatyków. – Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani. [...] choćby nie wyobrażacie sobie jakie to dla mnie ważne, iż jesteście ze mną. I będę walczyć dzięki Waszemu uporowi i tym, iż jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie. A wtedy rozniosę ją i zaśpiewam razem z Wami: "Jesteś sterem, białym żołnierzem. Nosisz spodnie, więc walcz". Kocham Was i dziękuję – mówiła pięć tygodni temu Kozidrak.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie dolega liderce Bajmu. Gwiazda nie chciała ujawniać swoich dolegliwości. Wiadomo jedynie, iż czuje się już trochę lepiej. Ale kiedy wróci na scenę, tego jeszcze nie zdradziła.
Nowe wieści o Beacie Kozidrak
Tymczasem w social mediach pojawiły się nowe wiadomości o Beacie Kozidrak. W oficjalnym komunikacie przekazano, iż artystka została wyróżniona w tym roku przez Akademię Fonograficzną nagrodą Złotego Fryderyka za całokształt twórczości. "Statuetki trafią do wyjątkowych artystów, którzy na trwałe zapisali się w historii polskiej muzyki" – czytamy.
Gala Muzyki Rozrywkowej została zaplanowana 5 kwietnia w Tauron Arenie w Krakowie. To wtedy mają zostać rozdane statuetki. Gdyby Beata Kozidrak pojawiła się na tym wydarzeniu, byłby to jej pierwszy publiczny występ po miesiącach przerwy.