Eurowizja 2025 odbędzie się 13, 15 i 17 maja w Bazylei, a kraje uczestniczące już rozpoczęły swoje krajowe eliminacje. Wśród nich jest Polska, która w tym roku wraca do organizowania publicznych preselekcji.
Reprezentanta Polski na Eurowizję poznamy podczas finału na żywo, który odbędzie się 14 lutego o godzinie 20:45 na antenie TVP2. W tym roku wybór będzie należał wyłącznie do widzów, którzy będą mogli głosować na swoich ulubieńców podczas transmisji. Oznacza to całkowitą rezygnację z ocen jury.
Do finałowej dziesiątki preselekcji zakwalifikowali się: Chrust z utworem "Tempo", Daria Marx ("Let it burn"), Dominik Dudek ("Hold the light"), Janusz Radek ("In cosmic mist"), Justyna Steczkowska ("Gaja"), Kuba Szmajkowski ("Pray"), Marien ("Can’t hide"), Sonia Maselik ("Rumours"), Sw@da x Niczos ("Lusterka") oraz Tynsky ("Miracle").
Preselekcje do Eurowizji 2025: Justyna Steczkowska jest faworytką z utworem "Gaja"
Faworytką większości polskich i międzynarodowych fanów (oraz bukmacherów) jest Justyna Steczkowska. To nie dziwi, bo to właśnie ona była najczęściej wskazywana przez fanów jako idealna reprezentantka Polski w zeszłym roku, kiedy wzięła udział w wewnętrznych eliminacjach z "Witch Tarohoro". Wybór przez komisję Luny z "Tower" wzbudził kontrowersje, a słuchacze Steczkowskiej byli wręcz oburzeni.
Teraz 52-letnia legenda polskiej sceny muzycznej powraca z etniczną kompozycją "Gaja" i ma ogromne szanse, aby po trzydziestu latach znów pojawić się na Eurowizji (w 1995 roku reprezentowała nas bowiem w Dublinie z piosenką "Sama" i zajęła 18. miejsce). Szanse są bardzo duże, chociaż artystce mogą "zagrozić", chociażby duet z Podlasia Sw@da i Niczos czy folkowa grupa Chrust.
Mimo iż "Gaja" pochodzi z ubiegłorocznego (już dziewiętnastego!) albumu Steczkowskiej zatytułowanego "Witch Tarohoro", to w poniedziałek gwiazda zaprezentowała nową eurowizyjną wersję utworu.
W porównaniu z wersją z płyty piosenka "Gaja" została wydłużona. Rozpoczyna go anglojęzyczny chór, w tym języku jest też jeden z refrenów. Autorzy piosenki wzbogacili też "Gaję" o dodatkowe instrumenty, imponujące wokalizy Steczkowskiej oraz słowiańskie agmy (czyli mantry), które nawiązują do kawałka "WITCH Tarohoro" z ubiegłorocznych eliminacji.
Nowa wersja "Gai" jest po polsku i angielsku. Fani podzieleni
Nowa wersja "Gai" zachwyciła większość fanów Justyny Steczkowskiej, a komentarze są w większości pozytywne, również od zagranicznych fanów.
Jednak słuchacze są podzieleni co do języka: polsko-angielska wersja nie wszystkim się spodobała. Jedni uważają, iż piosenka powinna być w całości po polsku (te głosy wydają się przeważać), a inni, iż po angielsku. Dodajmy bowiem, iż Polska zwykle wysyła na Eurowizję utwór angielskojęzyczny, mimo iż społeczność eurowizyjna wielokrotnie dała odczuć, iż woli piosenki w językach narodowych.
"Ta wersja z angielskim wymiata!! Głosujemy wszyscy na Gaję!", "Moim zdaniem po polsku było lepiej", "Tu jest moc, nasz język i głos", "Nie rozumiem dlaczego ciągle piosenki z Polski muszą być w połowie po polsku, w połowie po angielsku... Skoro inne kraje mają wywalone na to...", "Po angielsku przekaz byłby jaśniejszy, nie wiadomo, o co chodzi", "Angielski niestety słaby" – piszą internauci w social mediach.
Dodajmy, iż "Gaja" i "Tempo" Chrustu były jedynymi piosenkami po polsku w finałowej stawce, ("Lusterka" Sw@dy i Niczosa są w języku podlaskim). w tej chwili to "Tempo" jest jedynym utworem w całości w naszym języku.
A o czym jest "Gaja"? Tytułowa Gaja to w mitologii greckiej to pierwotna bogini Ziemi, uosabiająca naturę i płodność. Jest uważana za pramatkę wszelkiego życia, symbolizuje siłę natury oraz harmonię między człowiekiem a światem. W piosence Steczkowskiej Gaja zwraca się do człowieka, a sam utwór, jak podkreśla Steczkowska, "opowiada o człowieku w kontekście Wszechświata".
"'Gaja' Justyny Steczkowskiej to manifest osobistej mocy i transcendencji. Gaja, w mitologii greckiej, Matka Ziemia, staje się tu symbolem boskości, siły i miłości. Artystka łączy w swojej postaci zarówno strefę boską, jak i ludzką. Płacz Gai ma moc transformacji świata. Jako postać matki i opiekunki, ma kontrolę nad czasem i przeznaczeniem. Ma też potężną moc przemiany świata" – czytamy pod oryginalną wersją "Gai" na YouTube"