Współczesna adaptacja „Romea i Julii” to nowa premiera w Lubuskim Teatrze. Pierwszy spektakl odbędzie się już 22 listopada. Sztuka opowiada o czasach postapokaliptycznych – walce dobra ze złem i próbach budowy nowego, opartego na wartościach świata.
Jak mówi Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru a zarazem reżyser spektaklu, sztuka rozpoczyna się wśród gruzów zbombardowanego teatru w Mariupolu:
– Znaczną część naszej obsady stanowią młodzi aktorzy – dodaje Robert Czechowski:
Nasze przedstawienie odbiega od klasycznego schematu Szekspira – przyznaje Kacper Zalewski, odtwórca roli Romea:
O swojej bohaterce opowiada Klaudia Kuźmińska, grająca postać Julii:
Spektakl jest realizowany w ramach projektu „Przestrzeni Sztuki Teatr”, zorganizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.














