Tomasz Jakubiak jest polskim kucharzem i autorem książek. Największą rozpoznawalność zdobył dzięki prowadzeniu programów kulinarnych emitowanych na kanale Canal+ Kuchnia. Przez lata był również felietonistą magazynu "Moje Gotowanie". Polscy telewidzowie najbardziej znają go jako jurora polskiej edycji programu "MasterChef" oraz "MasterChef Junior". Mężczyzna przed kamerami zawsze przepełniony był pozytywną energią, a jego uśmiech pozwolił mu zdobyć wielu sympatyków. Reklama
Tomasz Jakubiak: co się dzieje z kucharzem?
Kilka miesięcy temu kucharz zaskoczył fanów znaczną utratą wagi. Wiele osób podejrzewało, iż jest to skutkiem nowej diety lub planu treningowego. Dopiero po czasie wyszło na jaw, iż prawda jest zupełnie inna. Po raz pierwszy Jakubiak podzielił się smutnymi wieściami w rozmowie z Dorotą Wellman w programie "Dzień Dobry TVN".
"Kiedy się pokazałem, iż faktycznie schudłem te ponad 20 kg, posypały się tysiące komentarzy, co się stało, o co chodzi i dlaczego ja tak wyglądam. Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór. Coś, co w ogóle praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie" - wyjawił wówczas.
"Czułem, iż oszukuję. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę. Nie mówiłem o tym, bo było mi wstyd, jak dziecku się przyznać do tego, iż jestem chory. Ale stwierdziłem, iż nie, muszę o tym powiedzieć" - dodał.
Diagnozowanie choroby było długie i trudne. Pierwszym objawem, który skłonił kucharza do rozpoczęcia badań były bóle brzucha. Po wytężającej diagnozie poddał się leczeniu, które nie okazało się całkowicie skuteczne. Jakubiak podjął kolejne kroki, by walczyć z chorobą. Jego najbliżsi założyli zbiórkę, a on sam zaczął korzystać z możliwości leczenia w Polsce i za granicą. Uwielbiany prowadzący do teraz otrzymuje wiele wsparcia od internautów, jak i przyjaciół z branży, którzy wciąż czekają na jego powrót do stacji TVN.
Mężczyzna stara się na bieżąco informować fanów o swoim stanie zdrowia. W grudniu relacjonował wyjazd do Izraela, gdzie korzystał z usług medycznych. Po powrocie do Polski powiadomił obserwatorów, iż wszystko idzie w dobrym kierunku:
"Chemia działa. Jeszcze są problemy z poruszaniem i innymi rzeczami, ale wszystko idzie do przodu. Markery nowotworowe mi fajnie spadły. Do tego zaczyna się coś pozytywnego dziać w moim brzuchu, co odczuwam".
Niestety, w drugiej połowie marca stan kucharza znów uległ zmianie. Mężczyzna ogłosił, iż konieczny jest powrót do Izraela i jednocześnie wycofał się z mediów społecznościowych. Fani zaczęli się niepokoić, a najnowsze informacje wywołały niemałe poruszenie.
Tomasz Jakubiak: niepokojące informacje o stanie kucharza
Tomasz Jakubiak od lat współpracuje z siecią marketów Deli 4 You, którzy mocno zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy dla kucharza. Na Instagramie sieci pojawiły się najnowsze wieści w sprawie mężczyzny, który przebywa w tej chwili w Grecji i potrzebuje w tej chwili pomocy "bardziej niż kiedykolwiek":
"Stan naszego przyjaciela Tomka się pogorszył i teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje naszego wsparcia. Chcemy przez cały czas wspierać go i jego rodzinę w tym niezwykle trudnym czasie. Nasze myśli są z nimi i wszyscy mamy nadzieję na powrót Tomka do zdrowia! Kochamy ciebie, Tomku, jesteśmy z tobą" - czytamy pod najnowszym nagraniem przedstawiającym Jakubiaka.
"Okazało się, iż musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby mało było tego wszystkiego, to jeszcze okazało się, iż mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką dwa i pół tysiąca kilometrów. Nikt za bardzo nie wie, o co chodzi z tą chorobą, a nagrywam ten filmik, ponieważ muszę ruszyć z kolejną zbiórką, bo nie chcę zostać w Grecji. Będę wdzięczny i kocham was" - mówi w poruszającym nagraniu udostępnionym na profilu Deli 4 You.
Zobacz też: "Dojrzewanie" powróci z kolejnym sezonem? Mamy nowe wieści