Nie żyje Alain Delon. Aktor, który zapisał się w historii kina za sprawą takich filmów jak "Lampart", "Rocco i jego bracia" Luchino Viscontiego, "Zaćmienie" Michelangelo Antonioniego czy "Samuraj" i "W kręgu zła" Jeana-Pierre'a Melville'a, miał 88 lat.
Poniżej przypominamy odcinek programu Na skróty poświęcony filmowi "W kręgu zła":
Alain Delon urodził się 8 listopada 1935 roku. Dzieciństwo przyszłego aktora nie było łatwe. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał zaledwie cztery lata, a on sam trafił do rodziny zastępczej. Po śmierci przybranych rodziców wrócił pod opiekę matki i ojca. Ze względu na trudności wychowawcze młody Alain często zmieniał szkoły. Formalną edukację zakończył w wieku 14 lat. Trzy lata później zaciągnął się do francuskiej marynarki wojennej, w której służył podczas pierwszej wojny indochińskiej. W 1956 roku został wydalony ze służby i wrócił do Francji. Chwytał się różnych zajęć – był m.in. kelnerem, portierem i akwizytorem.
W tym czasie zaprzyjaźnił się z aktorką Brigitte Auber. Wspólnie pojechali na festiwal w Cannes, gdzie Delon został zauważony przez Davida O. Selznicka. Producent "Przeminęło z wiatrem" zaproponował mu choćby kontrakt. Po powrocie do Paryża Delon zaczął się uczyć angielskiego, poznał jednak reżysera Yvesa Allégreta i doszedł do wniosku, iż woli rozpocząć karierę w ojczyźnie. Selznick zgodził się anulować umowę, a Delon zadebiutował u Allégreta w kryminale "Kiedy wmiesza się kobieta".
Pierwszym znaczącym występem w karierze Delona była tytułowa rola w dramacie "Rocco i jego bracia" Luchino Viscontiego. Film zdobył nagrodę FIPRESCI oraz nagrodę specjalną na festiwalu w Wenecji, zaś aktor został doceniony przez krytykę za wzruszającą i wyrazistą kreację. Z Viscontim Delon miał okazję współpracować jeszcze dwukrotnie – na deskach teatru w sztuce "Szkoda, iż jest nierządnicą" autorstwa Johna Forda oraz przy nagrodzonym Złotą Palmą "Lamparcie". Reżyser chciał obsadzić Delona jako Arthura Meursaulta w "Obcym", jednak nie zgodził się na to producent Dino De Laurentiis. Rola ostatecznie trafiła do Marcello Mastroianniego.
Innym sławnym reżyserem, z którym na początku lat 60. współpracował Delon, był Michelangelo Antonioni. Aktor partnerował Monice Vitti w "Zaćmieniu". Do najbardziej przejmujących kreacji w jego karierze należą te z filmów Jeana-Pierre'a Melville'a – "Samuraja", w którym wcielił się w zawodowego mordercę Jefa Costello i "W kręgu zła" ze słynną sceną kradzieży biżuterii. Delon zagrał też główną rolę w "Glinie", będącym ostatnim dziełem Melville'a. W latach 80. i 90. na uwagę zasługują jego role w będącej adaptacją prozy Marcela Prousta "Miłości Swanna" Volkera Schlöndorffa i "Nowej fali" Jeana-Luca Godarda, w której zagrał bliźniaków.
Pierwszą dużą rolę Alain Delon zagrał we francusko-włoskiej komedii z 1959 roku pt. "Słaba płeć". Film gwałtownie stał się hitem we Francji, był też pierwszą produkcją Delona, która doczekała się dystrybucji w Stanach Zjednoczonych. Kolejny hit na koncie młodego aktora to thriller René Clémenta "W pełnym słońcu" na podstawie powieści "Utalentowany pan Ripley" Patricii Highsmith.
Delonowi tak bardzo zależało, by zagrać u boku Jeana Gabina w thrillerze "Skok na kasyno", iż zamiast gaży zgodził się przyjąć prawa do dystrybucji w niektórych krajach. Chętnie grywał w filmach gangsterskich ("Klan Sycylijczyków", "Borsalino", "Borsalino i spółka"), przygodowych ("Czarny tulipan", "Zorro"), thrillerach ("Basen" z Romy Schneider) i komediach ("Asterix na olimpiadzie").
Od połowy lat 60. Delon dzielił swój czas między włoskie i francuskie a anglojęzyczne produkcje. Pojawił się m.in. w "Żółtym Rolls-Roysie" z Shirley MacLaine, "Był sobie złodziej" z Ann-Margaret i Jackiem Palance'em czy komediowym westernie "Teksas po drugiej stronie rzeki". Żaden z tych filmów nie podbił serc publiczności. Aktor utwierdził się wówczas w przekonaniu, iż amerykańska kariera nie jest jego przeznaczeniem i postanowił skoncentrować się na rozwijaniu kariery w ojczyźnie. Potwierdzeniem gwiazdorskiego statusu Delona we Francji był sukces dramatu wojennego "Czy Paryż płonie?" René Clémenta, na planie którego spotkał się m.in. ze swym rywalem Jeanem-Paulem Belmondo.
Alain Delon nie zrezygnował jednak z występów w filmach przeznaczonych na anglojęzyczny rynek. Zagrał m.in. w westernie "Samuraj i kowboje" z Charlesem Bronsonem i Toshirô Mifune czy "Skorpionie" z Burtem Lancasterem.
Rola w "Lamparcie" przyniosła Alainowi Delonowi nominację do Złotego Globu. W latach 1977 i 1978 aktor był nominowany do Cezara za występy w filmach "Śmierć człowieka skorumpowanego" i "Pan Klein". Francuskiego Oscara otrzymał jednak dopiero w 1985 roku za występ w filmie "Nasza historia". Podczas 45. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie został nagrodzony Honorowym Złotym Niedźwiedziem. W 2019 roku odebrał honorową nagrodę za całokształt twórczości podczas festiwalu w Cannes. Został także uhonorowany Orderem Legii Honorowej będącym we Francji najwyższym odznaczeniem.
Poniżej przypominamy odcinek programu Na skróty poświęcony filmowi "W kręgu zła":
Kim był Alain Delon? Początki kariery
Alain Delon urodził się 8 listopada 1935 roku. Dzieciństwo przyszłego aktora nie było łatwe. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał zaledwie cztery lata, a on sam trafił do rodziny zastępczej. Po śmierci przybranych rodziców wrócił pod opiekę matki i ojca. Ze względu na trudności wychowawcze młody Alain często zmieniał szkoły. Formalną edukację zakończył w wieku 14 lat. Trzy lata później zaciągnął się do francuskiej marynarki wojennej, w której służył podczas pierwszej wojny indochińskiej. W 1956 roku został wydalony ze służby i wrócił do Francji. Chwytał się różnych zajęć – był m.in. kelnerem, portierem i akwizytorem.
W tym czasie zaprzyjaźnił się z aktorką Brigitte Auber. Wspólnie pojechali na festiwal w Cannes, gdzie Delon został zauważony przez Davida O. Selznicka. Producent "Przeminęło z wiatrem" zaproponował mu choćby kontrakt. Po powrocie do Paryża Delon zaczął się uczyć angielskiego, poznał jednak reżysera Yvesa Allégreta i doszedł do wniosku, iż woli rozpocząć karierę w ojczyźnie. Selznick zgodził się anulować umowę, a Delon zadebiutował u Allégreta w kryminale "Kiedy wmiesza się kobieta".
Alain Delon – sukcesy artystyczne
Pierwszym znaczącym występem w karierze Delona była tytułowa rola w dramacie "Rocco i jego bracia" Luchino Viscontiego. Film zdobył nagrodę FIPRESCI oraz nagrodę specjalną na festiwalu w Wenecji, zaś aktor został doceniony przez krytykę za wzruszającą i wyrazistą kreację. Z Viscontim Delon miał okazję współpracować jeszcze dwukrotnie – na deskach teatru w sztuce "Szkoda, iż jest nierządnicą" autorstwa Johna Forda oraz przy nagrodzonym Złotą Palmą "Lamparcie". Reżyser chciał obsadzić Delona jako Arthura Meursaulta w "Obcym", jednak nie zgodził się na to producent Dino De Laurentiis. Rola ostatecznie trafiła do Marcello Mastroianniego.
Alain Delon i Claudia Cardinale w "Lamparcie". Rola ta przyniosła młodemu aktorowi nominację do Złotego Globu
Innym sławnym reżyserem, z którym na początku lat 60. współpracował Delon, był Michelangelo Antonioni. Aktor partnerował Monice Vitti w "Zaćmieniu". Do najbardziej przejmujących kreacji w jego karierze należą te z filmów Jeana-Pierre'a Melville'a – "Samuraja", w którym wcielił się w zawodowego mordercę Jefa Costello i "W kręgu zła" ze słynną sceną kradzieży biżuterii. Delon zagrał też główną rolę w "Glinie", będącym ostatnim dziełem Melville'a. W latach 80. i 90. na uwagę zasługują jego role w będącej adaptacją prozy Marcela Prousta "Miłości Swanna" Volkera Schlöndorffa i "Nowej fali" Jeana-Luca Godarda, w której zagrał bliźniaków.
Alain Delon – sukcesy kasowe
Pierwszą dużą rolę Alain Delon zagrał we francusko-włoskiej komedii z 1959 roku pt. "Słaba płeć". Film gwałtownie stał się hitem we Francji, był też pierwszą produkcją Delona, która doczekała się dystrybucji w Stanach Zjednoczonych. Kolejny hit na koncie młodego aktora to thriller René Clémenta "W pełnym słońcu" na podstawie powieści "Utalentowany pan Ripley" Patricii Highsmith.
Alain Delon i Romy Schneider w "Basenie"
Delonowi tak bardzo zależało, by zagrać u boku Jeana Gabina w thrillerze "Skok na kasyno", iż zamiast gaży zgodził się przyjąć prawa do dystrybucji w niektórych krajach. Chętnie grywał w filmach gangsterskich ("Klan Sycylijczyków", "Borsalino", "Borsalino i spółka"), przygodowych ("Czarny tulipan", "Zorro"), thrillerach ("Basen" z Romy Schneider) i komediach ("Asterix na olimpiadzie").
Alain Delon – międzynarodowa kariera
Od połowy lat 60. Delon dzielił swój czas między włoskie i francuskie a anglojęzyczne produkcje. Pojawił się m.in. w "Żółtym Rolls-Roysie" z Shirley MacLaine, "Był sobie złodziej" z Ann-Margaret i Jackiem Palance'em czy komediowym westernie "Teksas po drugiej stronie rzeki". Żaden z tych filmów nie podbił serc publiczności. Aktor utwierdził się wówczas w przekonaniu, iż amerykańska kariera nie jest jego przeznaczeniem i postanowił skoncentrować się na rozwijaniu kariery w ojczyźnie. Potwierdzeniem gwiazdorskiego statusu Delona we Francji był sukces dramatu wojennego "Czy Paryż płonie?" René Clémenta, na planie którego spotkał się m.in. ze swym rywalem Jeanem-Paulem Belmondo.
Kadr z filmu "Samuraj i kowboje"
Alain Delon nie zrezygnował jednak z występów w filmach przeznaczonych na anglojęzyczny rynek. Zagrał m.in. w westernie "Samuraj i kowboje" z Charlesem Bronsonem i Toshirô Mifune czy "Skorpionie" z Burtem Lancasterem.
Alain Delon – nagrody
Rola w "Lamparcie" przyniosła Alainowi Delonowi nominację do Złotego Globu. W latach 1977 i 1978 aktor był nominowany do Cezara za występy w filmach "Śmierć człowieka skorumpowanego" i "Pan Klein". Francuskiego Oscara otrzymał jednak dopiero w 1985 roku za występ w filmie "Nasza historia". Podczas 45. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie został nagrodzony Honorowym Złotym Niedźwiedziem. W 2019 roku odebrał honorową nagrodę za całokształt twórczości podczas festiwalu w Cannes. Został także uhonorowany Orderem Legii Honorowej będącym we Francji najwyższym odznaczeniem.