Zyskał rozpoznawalność jako nowy prowadzący teleturnieju TVP. Ma za sobą kolejne wyzwanie
Reklama
"Zachwycił nie tylko prezencją czy poprawną dykcją, ale przede wszystkim charyzmą i luzem. On ma predyspozycje na świetnego prezentera, który będzie uwielbiany przez tłumy. Gdy pojawił się na castingu, w TVP od razu wiedzieli, iż na ich oczach rodzi się nowa gwiazda" - przekazał Plotkowi nieoficjalnie jeden z pracowników stacji.
Po zaledwie kilku miesiącach mężczyźnie powierzono kolejną istotną funkcję - jednego z prezenterów na Sylwestrze z Dwójką. To jednak konkurencyjna impreza Polsatu nie miała sobie równych i przyciągnęła przez odbiorniki zdecydowanie większą publiczność.
Nowi prowadzący "Koła Fortuny" w oczach internautów. Nie było miło
Takie zmiany nie wszystkim się jednak podobają. Część widzów jeszcze przed premierą nowego sezonu teleturnieju była negatywnie nastawiona do jego nowych twarzy. Stencel wystosował choćby do nich apel.
"Do tych, którzy raczej negatywnie się wypowiadają, powiem tylko: dajcie nam szansę, bo jeszcze nie było emisji żadnego odcinka, a wy już mówicie, iż jesteśmy źli. Może wcale tacy nie jesteśmy" - mówił w rozmowie z Plejadą.
Niestety, upływ czasu kilka w tej kwestii zmienił. Niektórzy widzowie wciąż nie są przekonani do przetasowań kadrowych w teleturnieju.
"Przestałam oglądać, nie podoba mi się", "Obecni prowadzący to porażka", "Nie mogę na nich patrzeć" - pisali w sieci.
Najnowsze doniesienia w sprawie prowadzącego "Koła Fortuny". Dostał kolejną szansę
Najwidoczniej jednak świat rozrywki zauważył w gwiazdorze to, czego nie wszyscy chcą dostrzec. Już niedługo mężczyzna ponownie poprowadzi duże wydarzenie, jakim jest koncert musicalowy "Rendez-Vous on Broadway" w reżyserii Janusza Szydłowskiego. Przedstawienie będzie miało miejsce w krakowskim Teatrze Variété - tym samym, w którym aktor gra w sztuce "Premiera, która poszła nie tak" wspomnianego twórcy.
Na scenie wybrzmią utwory z tak znanych musicali jak "Catch Me If You Can", "Wicked" czy "Nine". W gronie wykonawców znajduje się m.in. gwiazda "Listów do M.", Barbara Garstka.
Nowe zawodowe doświadczenia Stencela na pewno pozwolą mu lepiej zbudować postać.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Myślała, iż "Koło fortuny" zmieni jej życie, a tu taki finał. Agnieszka Dziekan przyznała się przed wszystkimi