Nie potrafię wytłumaczyć ludziom, dlaczego po miesiącu zdecydowałam się na rozwód, ale wiem, iż to jedyna, słuszna decyzja. Nie dam rady dłużej tak żyć

newskey24.com 2 dni temu

Zauważyłam, iż mój mąż ciągle nie zamyka drzwi, kiedy jest w toalecie. niedługo dowiedziałem się o nim czegoś niesamowitego

Jesteśmy z mężem dopiero miesiąc, a już chcę się z nim rozstać i zamieszkać z mamą.

Przed ślubem znaliśmy się prawie dwa lata, ale nie mieszkaliśmy razem, choćby nie jeździliśmy razem na wakacje. Fakt jest taki, iż zostałam wychowana w taki sposób, iż nie do przyjęcia było, abym mieszkała z mężczyzną bez ślubu. Moja mama mówiła mi, iż współżycie przed ślubem jest złe. jeżeli się na nie zgodzisz, mężczyzna nie będzie już traktował kobiety poważnie i z szacunkiem, a o małżeństwie możesz zapomnieć.

Ponieważ moi przyjaciele myśleli dokładnie tak samo, zastosowałam się do tej zasady. Miałam znajomą, która przez pięć lat mieszkała z facetem w konkubinacie, po czym on ją zostawił i po miesiącu oświadczył się innej. Nie miałam więc wątpliwości co jest dobre, a co złe.

Przed ślubem miałam dobry kontakt z moim chłopakiem. Dobrze mnie traktował i odpowiednio zaakceptował moją decyzję. To go choćby zmotywowało, żeby nie odkładać ślubu.

Nasi rodzice zorganizowali dla nas wystawne wesele, po czym zamieszkaliśmy razem.

Na początku byłam szczęśliwa, zadowolona, ​​że ​​zamieszkałam z mężem. niedługo poznałam tego człowieka lepiej.

Okazało się, iż na co dzień nie umie nic zrobić. Naruszał moje osobiste granice. Wszędzie za mną chodził, pytał, kto dzwoni, kto pisze. Czuł się urażony, gdy powiedziałam, iż idę spotkać się z przyjaciółmi lub rodziną. Oczywiście nie mogłam go za każdym razem zabierać ze sobą, a on mnie beształ, mówiąc, iż małżonkowie powinni spędzać razem czas.

Kiedyś podobało mi się, iż tak bardzo interesował się moim życiem, ale uświadomiłam sobie, iż nie ma w tym nic romantycznego. Wręcz przeciwnie, sprawiło, iż chciałam wyjechać, rozwieść się i wrócić do matki. Nie rozumiał, iż jestem introwertykiem i potrzebuję pobyć trochę sama ze sobą.

Zaczął się źle zachowywać. Nie zamykał drzwi toalety, nie ukrywał przede mną swoich potrzeb fizycznych, bekania itp. Mówił mi, iż to normalne, po prostu nie jestem przyzwyczajona do życia z mężczyzną. Tak, nie jestem do tego przyzwyczajona, ale moim zdaniem to nie jest powód, po prostu robi rzeczy niedopuszczalne. Miałam nadzieję, iż będzie inaczej, ale po ślubie moje życie zamieniło się w koszmar.

Nie potrafię wytłumaczyć ludziom, dlaczego po miesiącu zdecydowałam się na rozwód, ale wiem, iż to jedyna, słuszna decyzja

Idź do oryginalnego materiału