Historia czwórki rodzeństwa na progu dorosłości, która próbuje zachować bliskość mimo, iż każde z nich mierzy się z własnymi lękami i emocjonalnymi problemami podbiła serca dziennikarek i dziennikarzy 50. edycji Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni, którzy przyznali debiutowi Emi Buchwald "Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej" swoją nagrodę. - Chciałam, żeby ten film łączył trudne tematy z elementami, które są ciepłe i podnoszące na duchu - powiedziała w rozmowie z Interią młoda reżyserka.