Ukochana aktorka zniknęła na niemal rok po śmierci męża. Wreszcie się pokazała

party.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Sandra Bullock widziana po raz pierwszy po tragedii Rex Features/East News


Sandra Bullock, 61-letnia laureatka Oscara, została przyłapana w Los Angeles podczas przejażdżki samochodowej. To pierwszy raz od niemal roku, kiedy aktorka została zauważona w miejscu publicznym. Towarzyszył jej 15-letni syn Louis oraz biały pies Sweetie. Po tym, jak w 2023 roku straciła swojego wieloletniego partnera Bryana Randalla, aktorka niemal całkowicie zniknęła z życia publicznego. Jej powrót na ulice Los Angeles wywołał poruszenie i liczne spekulacje.

Zdarzenie, choć prozaiczne, zostało szeroko komentowane przez fanów i media. To, iż Sandra Bullock pojawiła się publicznie, ma ogromne znaczenie dla tych, którzy śledzą jej życie prywatne. Do tej pory aktorka nie pokazywała się publicznie, a jej zdjęcia były rzadkością. Teraz widać, iż może powoli wracać do codzienności po tragicznym czasie żałoby.

Dramatyczna walka męża Sandry Bullock z ALS

Bryan Randall, fotograf i partner Sandry Bullock, zmarł 5 sierpnia 2023 roku po trzyletniej walce z ALS – stwardnieniem zanikowym bocznym. Choroba ta, będąca wyniszczającym schorzeniem neurologicznym, odebrała mu życie, pozostawiając ogromną pustkę w życiu aktorki. Jak podano w oficjalnym oświadczeniu rodziny, Randall postanowił utrzymać swoją chorobę w tajemnicy. Tylko najbliżsi wiedzieli o jego walce i dokładali wszelkich starań, by uszanować jego wolę.

Rodzina podziękowała również lekarzom i pielęgniarkom, którzy wspierali ich w tych trudnych chwilach. Śmierć partnera była dla Sandry Bullock ciosem, po którym długo dochodziła do siebie.

Sandra Bullock i Bryan Randall poznali się w 2015 roku

Historia miłości Sandry Bullock i Bryana Randalla rozpoczęła się w 2015 roku. To wtedy aktorka zatrudniła Randalla jako fotografa, aby uwiecznił przyjęcie urodzinowe jej syna Louisa. Relacja, która początkowo była zawodowa, przerodziła się w głębokie uczucie. Para po raz pierwszy publicznie pojawiła się razem na premierze filmu "Kryzys to nasz pomysł" w 2015 roku.

Bryan Randall, który miał już dorosłą córkę z poprzedniego związku, z czasem stał się integralną częścią rodziny aktorki. Pomagał w wychowywaniu Louisa oraz młodszej córki Laili, adoptowanej przez Sandrę Bullock w 2015 roku. W 2021 roku, gdy Randall już zmagał się z chorobą, Bullock nazwała go „miłością swojego życia” w programie „Red Table Talk”.

Symboliczne pożegnanie męża Sandry Bullock

Po śmierci Bryana Randalla Sandra Bullock spełniła jego ostatnią wolę. Prochy partnera zostały rozsypane w rzece Snake w Jackson Hole w stanie Wyoming. Uroczystość miała miejsce w dniu jego 58. urodzin. Ten symboliczny gest był wyrazem miłości i szacunku, jakim aktorka darzyła swojego partnera. Choć było to prywatne wydarzenie, informacje o nim wywołały duże emocje wśród fanów, śledzących losy pary od lat.

Zobacz także: Uwielbiana gwiazda TVN wróciła po latach! Ma sześcioro wnucząt i sposób na trzymanie formy

View oEmbed on the source website
Idź do oryginalnego materiału