Netflix zaprezentował pierwsze oficjalne zdjęcia z nadchodzącego serialu „Heweliusz”, który opowie o tragicznych wydarzeniach związanych z zatonięciem promu MF Jan Heweliusz na Morzu Bałtyckim w 1993 roku. Pięcioodcinkowa produkcja, reżyserowana przez Jana Holoubka, ma zadebiutować na platformie jesienią 2025 roku.
Serial „Heweliusz” inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami z 14 stycznia 1993 roku, kiedy to prom MF Jan Heweliusz zatonął podczas sztormu, co doprowadziło do śmierci 56 osób. Produkcja ma nie tylko przedstawić samą katastrofę, ale również skupić się na późniejszych procesach sądowych oraz emocjach i przeżyciach osób związanych z tragedią.
W obsadzie serialu znaleźli się znani polscy aktorzy, tacy jak Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Borys Szyc, Konrad Eleryk, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka i Tomasz Schuchardt. Borys Szyc wcieli się w rolę kapitana Andrzeja Ułasiewicza, ostatniego kapitana promu, który zginął w katastrofie, pozostając do końca na mostku kapitańskim i wzywając pomocy.
Produkcja serialu była ogromnym przedsięwzięciem, obejmującym 105 dni zdjęciowych, 3000 statystów i 70 różnych lokacji, co czyni ją jednym z największych projektów telewizyjnych w Polsce w ostatnich latach. Zdjęcia realizowano m.in. w Świnoujściu, Szczecinie, Zgorzelcu, Gdyni, Sopocie, Wrocławiu, Warszawie oraz w studiu w Brukseli, gdzie kręcono sceny kaskaderskie na wodzie.
Reżyser Jan Holoubek, znany z takich produkcji jak „Wielka woda” czy „Rojst”, podkreśla, iż serial „Heweliusz” to nie tylko opowieść o samej katastrofie, ale także o ludzkich dramatach, które się z nią wiążą. Scenariusz autorstwa Kaspra Bajona ma na celu ukazanie zarówno wydarzeń tamtego tragicznego dnia, jak i ich konsekwencji dla rodzin ofiar oraz ocalałych.
Premiera serialu „Heweliusz” planowana jest na jesień 2025 roku na platformie Netflix. Twórcy mają nadzieję, iż produkcja spotka się z dużym zainteresowaniem widzów i stanie się ważnym punktem w dyskusji na temat jednej z największych morskich tragedii w historii Polski.
