Zapewniła je wystawa prac Magdaleny Sadurskiej, którą prezentuje Filia nr 2 Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej. Na Ścianie Galerii przy ul. Piłsudskiego 6A zawisły mandale i rysunki wykonane metodą zentangle.
To druga wystawa świdniczanki, która podczas piątkowego wernisażu opowiedziała o swojej twórczości: – Mandale już tu kiedyś wisiały, ale pomyślałam sobie, iż dobrze pasują do tematu ekspozycji. Te rysunki służą do relaksu, przyjemności, a na końcu też do satysfakcji. Z takiego rysowania, czasami wydawałoby się bez ładu i składu, potrafią powstać naprawdę fajne rzeczy, które potem są satysfakcjonujące estetycznie. Tych prac nie jest tu dużo, bo często tworzę w jakimś zeszycie i niekoniecznie ładnie by się to prezentowało w antyramach. Zeszyty są tu dostępne, więc kto chce, może je przejrzeć. Jest mi niezmiernie miło, iż przyszliście na to spotkanie, a w podziękowaniu przygotowałam dla Was karteczki z zarysem rysunku, który możecie dokończyć teraz albo w domu.
Goście wernisażu zachwycili się kreatywnością i wyobraźnią autorki, precyzją wykonania i dopracowaniem każdego szczegółu, konkludując przy okazji, iż każda z prac może mieć wiele interpretacji. Natomiast syn autorki skomentował wszystko jednym zdaniem: – Mamo, masz super talent!
Wystawę „Chwile ukojenia – Magdalena Sadurska” można oglądać do 1 grudnia. A tu można przeczytać wywiad z artystką https://glosswidnika.pl/wiem-ze-jestem/
aw
