Najbardziej niedoceniany skandynawski serial kryminalny. AI znalazło perełkę

natemat.pl 16 godzin temu
Skandynawskie kryminały od lat mają status kultowych – mroczne, klimatyczne, z bohaterami dalekimi od ideałów i zagadkami, które potrafią wwiercać się w głowę. Niestety niektóre tytuły z Północy przeszły w Polsce bez większego echa, choć zasługują na znacznie więcej uwagi. Spytaliśmy AI, jaki serial nordic noir jest najbardziej niedoceniany. Odpowiedź może zaskoczyć choćby fanów gatunku.


Według sztucznej inteligencji najbardziej niedocenianym skandynawskim kryminałem pozostaje "Przesłuchanie" ("Forhøret") z 2019 roku. To duński serial z Larsem Mikkelsenem, bratem Madsa, który wciąż pozostaje ukrytym skarbem nordic noir. Opowiada o detektywie, który chce odkryć prawdę o śmierci swojej córki i przesłuchuje kolejne osoby z jej życia.

Najbardziej niedoceniane skandynawskie seriale kryminalne według AI


"To minimalistyczna, klaustrofobiczna historia, w której każdy odcinek jest rozmową – intensywną, pełną niedopowiedzeń i ledwie kontrolowanych emocji. Widz z każdą sceną odkrywa, jak cienka bywa granica między ofiarą a sprawcą, a siła serialu tkwi w kameralności i genialnej grze aktorskiej. To kryminał, który nie krzyczy, ale wwierca się w głowę" – uzasadnia swój wybór ChatGPT.



W Polsce serial jest dostępny na Prime Video w pakiecie z Viaplay.

Sztuczna inteligencja wskazała również trzy inne produkcje warte większego rozgłosu. Pierwszą z nich jest "Układ" ("Mammon") z 2014 roku, norweski thriller o dziennikarzu, który wikła się w mroczne powiązania polityczne i finansowe. Według AI to "serial ciężki, gęsty i bardziej ambitny, niż sugeruje jego początek".

Kolejnym wyróżnieniem cieszy się "Miasteczko na granicy", czyli "Bordertown", fiński kryminał o nietypowym, genialnym, ale emocjonalnie rozchwianym detektywie. Sztuczna inteligencja zwraca uwagę, iż "choć serial zyskał umiarkowaną popularność, wciąż nie doczekał się uznania, na jakie zasługuje".

Jest też polski wątek


Trzecim tytułem jest "DNA" z 2019 roku, duńsko-francuski kryminał z Charlotte Rampling, który zaczyna się jak historia o zaginięciu dziecka, ale "szybko zamienia się w szeroko zakrojoną opowieść o konsekwencjach ludzkich decyzji i cieniu, jaki rzucają na kolejne pokolenia". Jest też polski wątek: w serialu grają m.in. Zofia Wichłacz, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Piotr Polk i Grażyna Zielińska.

"DNA" obejrzymy na CANAL+. "Układ" i "Bordertown" niestety nie są na razie dostępne w polskim streamingu. Szukasz jeszcze więcej skandynawskich seriali kryminalnych? Tutaj znajdziesz te najbardziej wciągające, a tutaj – najlepsze nordic noir na Netfliksie.

Idź do oryginalnego materiału