Dua Lipa jest w tej chwili w trasie koncertowej pt. "Radical Optimism Tour". 27 maja i 28 maja spędziła w czeskiej Pradze. Autorka takich hitów jak "New Rules" czy "Levitating" dała prawdziwe show na o2 Arenie. W pewnym momencie zaskoczyła jednak swoich fanów i do repertuaru dodała jeszcze jeden utwór polsko-czeskiej wokalistki Ewy Farnej. Zaśpiewała na scenie kawałek "Na ostrí nože".
Ten gest wywołał poruszenie w mediach. Okazało się, iż gdy Lipa na scenie wykonywała wspomniany singiel, na widowni była sama Ewa Farna i wszystko słyszała. Piosenkarka nie kryła zaskoczenia i wzruszenia. Wrzuciła nagranie swojej reakcji na Tik-Toka.
Kolejnego wieczoru na uczestników koncertu czekała kolejna niespodzianka. Farna i Lipa zaśpiewały razem. Druga z wymienionych po wszystkim dodała nowy post na swój instagramowym profil. "Piękne rzeczy wydarzyły się w Pradze. Nauczyłam się piosenki i zaśpiewałam ją po czesku..." – pochwaliła się Dua, pod serią zdjęć.
Farna i Lipa zaśpiewały razem w Pradze
Gdy dowiedziała się, iż wykonawczyni tego utworu była na jej koncercie zaproponowała, aby następnym razem zaśpiewały wspólnie. "Ewa zgodziła się dołączyć do mnie na scenie kolejnego wieczoru [...] Uwielbiam, gdy dzieją się takie rzeczy" – dodała. "Spędziłam w Pradze cudowne dwie noce, jakież to cudowne miasto! Nasz nocny wypad po koncercie na miasto też był wyjątkowy" – podsumowała.
A jak spotkanie z Lipą będzie wspominała Ewa Farna? W rozmowie z Radiem Zet artystka przyznała, iż dobrze dogadywała się z 29-latką. – Wyglądała po prostu na bardzo spoko laskę, fajną dziewczynę. Nie chcę powiedzieć zwykłą, bo jest niezwykła. Była po prostu taka normalna. Gdyby miała wielkie ego, to po prostu nie dałaby szansy lokalnej dziewczynie – skwitowała.