W bólach rodzi się nowa legenda
Od wielu miesięcy fanów twórczości komiksowej René Goscinnego i Alberta Uderzo oraz jej późniejszych adaptacji filmowych zalewały przecieki dotyczące nowego filmu Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka. Kinomani byli oswajani najpierw z faktem, iż nowa produkcja nie będzie na podstawie rysunków pierwszych twórców, a scenariusza Guillaume’a Caneta i Juliena Hervé. Następny cios spotkał fanów Gérarda Depardieu. Okazało się, iż czas zrobił swoje i z powodów wieku oraz zdrowia popularny Francuz nie zagra tym razem Obeliksa. W tę rolę wcielił się Gilles Lellouche, a towarzyszył mu po raz pierwszy w roli Asteriksa reżyser Guillaume Canet. W tym miejscu z całą stanowczością pragnę powiedzieć: zmiany są praktycznie niezauważalne, a aktorzy wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. o ile chodzi o pomysł wysłania głównych bohaterów do odległych Chin, to był to absolutny strzał w dziesiątkę twórców.
Materiały promocyjne Kino Świat. Zdjęcia A Christophe Brachet
Wielka wyprawa na kraniec świata
Jest rok 50 p.n.e. cesarzowa Chin (Linh Dan Pham) w wyniku zamachu stanu przeprowadzonego przez zdradzieckiego księcia Deng Tsin Qina (Bun-hay Mean) zostaje porwana i zniewolona. Celem watażki jest siłowe przejęcie terenów należących do królestw Państwa Środka i ustanowienie się nowym imperatorem. W spisek książę pragnie zaangażować cesarza Rzymu Juliusza Cezara (Vincent Cassel). Córka porwanej władczyni – księżniczka Fu Yi (Julie Chen), w asyście fenickiego kupca Graindemaïsa (Jonathan Cohen) i osobistej służki o imieniu Fan Ga (Leanna Chea), wyrusza do odległej Galii, aby szukać pomocy dla swojego kraju.
Tymczasem na peryferiach Imperium Rzymskiego jedna, jedyna osada, zamieszkała przez nieugiętych Galów, wciąż stawia opór najeźdźcom. Po przybyciu do niej księżniczki z kompanami dzielni wojowie Asteriks i Obeliks oraz ich pies Idefiks postanawiają ruszyć na odsiecz cesarzowej. Tymczasem w Rzymie Cezar popada w miłosny konflikt z Kleopatrą (Marion Cotillard), która postanawia zostawić go dla greckiego masażysty Tabascosa (w tej roli mistrz olimpijski w pływaniu Florent Manaudou). Oliwy do wściekłości imperatora dodaje wieść od wysłannika Deng Tsin Qina, iż nikt w Chinach o nim nie słyszał. Cesarz w asyście osiemdziesięciu tysięcy legionistów pod dowództwem Oneofusa (w tej roli genialny piłkarz Zlatan Ibrahimović) postanawia najechać Państwo Środka i ustanowić tam imperium podległe potędze Rzymu. Starcie Galów i legionów Cezara na krańcu świata wydaje się nieuniknione.
Materiały promocyjne Kino Świat. Zdjęcia A Christophe Brachet
Przygoda z ogromną dawką humoru
Film obfituje w ogrom gagów. Twórcy w zgrabny sposób włączyli problemy współczesne w realia starożytności. Wyraźnie jest zarysowane działanie silnych kobiet w wiosce Galów, w Rzymie, ale i w Imperium Smoka, gdzie osobista służka korony cesarskiej jest mistrzynią kung-fu. Ponadto przez cały film trudno nie uśmiać się z relacji Asteriksa i Obeliksa, którzy wytykają sobie upodobania kulinarne i miłosne. Smaczku dodają przekomiczni feniccy kupcy oraz fajtłapowaci żołnierze cesarstw zarówno Rzymu, jak i Chin. Dodatkowo na ogromny plus trzeba zaliczyć polski dubbing, a już narracja Roberta Makłowicza to absolutna wisienka na torcie podczas tej blisko dwugodzinnej wyśmienitej uczty kinowej spędzonej z przyjaciółmi z galijskiej wioski.