Marek jechał rozklekotanym autobusem przez zakurzone drogi do rodziców na podkrakowskie przedmieścia, a serce ściskało mu się z żalu. Musiał im oznajmić nowinę, która miała wywrócić ich świat do góry nogami — rozwód z żoną. ale to, co usłyszał w rodzinnym domu, okazało się prawdziwym ciosem. Jego starsi rodzice, których zawsze uważał za wzór trwałego […]