Mokra Gora – filmowy świat Emira Kusturicy

supernowosci24.pl 8 miesięcy temu
W małej serbskiej wiosce Mokra Gora Emir Kusturica wybudował Drvengrad. (Fot. Rafał Myśliwiec)

„Bałkany są jednocześnie piękne i przerażające. Tragiczne i komiczne. Pełne kontrastów. Łatwo przechodzimy od miłości do nienawiści, od przyjaźni do wrogości, ze skrajności w skrajność. Czerpiemy z życia pełnymi garściami – nigdy nie mając dosyć” – powiedział kiedyś serbski reżyser Emir Kusturica. Jego słowa jak najbardziej oddają to, czego możemy doświadczyć, odwiedzając np. okolice małej wioski leżącej niemal w samym sercu Bałkanów – Mokrej Gory.

Położona jest ona 200 km od stolicy Serbii Belgradu, 7 km od granicy z Bośnią i Hercegowiną i 20 km od Wiszegradu, znanego z kamiennego mostu, o którym pisał Ivo Andrić w książce „Most na Drinie”, za którą otrzymał nagrodę Nobla.

22 tunele i 10 mostów

Ta mała wioska jest początkowym przystankiem zapierającej dech w piersiach linii kolejowej „Šarganska osmica“. Nazwa trasy wzięła się od masywu górskiego Sargan oraz <div id=”mobile-ad”></div>ósemki, jaki tworzy linia tej zabytkowej kolejki wąskotorowej widzianej z góry. W 2004 roku Emir Kusturica wykorzystał ją jako scenerię do swojego filmu „Życie jest cudem“. Akcja obrazu toczy sie głównie na stacyjce Golubići, na której wciąż są zachowane filmowe rekwizyt, jak i w okolicach, m.in. na stadionie w pobliskich Użicach. Linia kolejki, jaka jest dostępna dla turystów (trzy kursy dziennie, cena biletu wynosi około 12 euro), liczy 15,5 km, a w linii prostej zaledwie 3,5 km. Na trasie przejazdu ciuchci znajdują się 22 tunele. Najdłuższy, im. króla Aleksandra I Karadziordziewica, pierwszego władcy Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, ma 1666 m. Tunele łącznie „zajmują” przeszło jedną trzecią trasy. Kolejka przejeżdża przez 10 mostów. W najbardziej stromym miejscu lokomotywa z małymi wagonami wspina się pod kątem 18 stopni. Różnica wysokości, którą musi pokonać, wynosi 357 metrów. W połowie trasy kolejka zawraca. Cała podróż, wliczając postoje na stacjach, punktach widokowych i przerwę na posiłek, trwa ponad 1,5 godz. Czas podróży turystom umila puszczana w głośnikach wagonów przyjemna dla ucha bałkańska muzyka. Podczas tej bajkowej wycieczki, pośród stromych zboczy i skalistych wąwozów kierunek jazdy zmienia się tak często, iż po pewnym czasie spędzonym w pociągu trudno się zorientować, w którą stronę adekwatnie się zmierza.

Początkowa i końcowa stacja trasy Šarganskiej osmicy
Na trasie kolejki znajduje się malutka stacja Golubici, gdzie reżyser Emir Kusturica umieścił główny plan filmu Życie jest Cudem
Na stacji Golubici nie brakuje eksponatów wykorzystywanych w filmie, np. drezyna z karoserią Peugeota 404,

Kolejka powstała na początku wieku, miała łączyć Belgrad z Sarajewem i dalej z Dubrownikiem, ale jej rozbudowę ze względu na wybuch I wojny światowej przerwano. Później wznowiono prace w 1922 roku, a zakończono pięć lat później. Linia obsługiwała jedynie ruch lokalny i nie przynosiła spodziewanych dochodów. W 1974 r. podjęto decyzję o jej zamknięciu. Od początku XX wieku linia jest znów dostępna. Na głównej stacji Mokra Gora znajduje się hotel, restauracja i sklep z pamiątkami. Można obejrzeć cztery spalinowe lokomotywy, które regularnie obsługują trasę, i trzy parowe, które wykorzystywane są tylko na specjalne okazje. Od ub. roku wprowadzono również połączenie Mokra Gora – Wiszegrad (Bośnia i Hercegowina).

Most na Drinie

„Tu więc, gdzie Drina wypada całym ogromem swych spienionych zielonych wód, stoi duży, misternie w kamieniu wykuty most o jedenastu szeroko rozpiętych przęsłach” – pisał Ivo Andrić. Kilka metrów poniżej słynnego mostu na Drinie, wzniesionego w XVI w. w Wiszegradzie przez Mehmeda Paszę Sokolovicia, zaczyna wyrastać nowe miasto, wybudowane w całości z kamienia. Emir Kusturica wraz z innymi zapaleńcami zbudował na brzegach Driny Andrićgrad (Kamengrad), miasto będące hołdem dla pisarza Ivo Andricia, jugosłowiańskiego laureata literackiej Nagrody Nobla z 1961r. Celem Kusturicy jest, by było ono tak rozpoznawalne jak zbudowany w 2000 roku drewniane miasto Drvengrad, które jest położone na wzgórzu powyżej urokliwej stacji kolejowej Mokra Gora. Bardzo często można tam spotkać twórcę, który ma tam swój dom i nie stroni od spotkań z turystami, np. przy kawie czy czymś mocniejszym w miejscowej restauracji.

Most na Drinie z książki Ivo Andricia
Wiosną Drina ma kolor turkusowy

Drvengrad – filmowy skansen

W okolicach Drvengradu serbski reżyser nakręcił film „Obiecaj mi”. Ta niezwykle życiowa i pełna mocy oraz wyjątkowego humoru baśń filmowa opowiada historię chłopca Cane, który – opuszczając rodzinną wieś – obiecuje dziadkowi, iż powróci z żoną i ikoną świętego Mikołaja. Wiele filmowych rekwizytów znajduje się w Drvengradzie. To drewniane miasteczko bywa nazywane też Küstendorf, zbudowane przez Kusturicę składa się z 50 chałup wzorowanych na tradycyjny serbskich domach. Od 2008 r. odbywa się tu każdego roku Festiwal Kina i Muzyki Küstendorf. Częstym goście Kusturicy jest Johny Depp, który wystąpił w filmie reżysera „Arizona Dream”. Gwiazdor doczekał się tam choćby drewnianego pomnika.

Drewniane miasto Emira Kusturicy.
Ulica Bruce Lee.
Plac Diego Maradony.
Jest też więzienie….

Drvengrad jest też specyficznym skansenem, gdzie domki można wynająć i cieszą się one sporym zainteresowaniem wśród turystów, choć ich ceny w porównaniu do kwater prywatnych w Mokrej Gorze (12 euro od osoby) do najtańszych nie należą (w sezonie zaczynają się od 90 euro od osoby). Na turystów w Drvengradzie czekają takie atrakcje jak kompleks spa, basen, korty tenisowe, plac zabaw dla dzieci, restauracje, biblioteka, cerkiew prawosławna, galeria sztuki, kino i mały zjazd narciarski z wyciągiem. Podobnie jak w filmach Kusturicy przeplata się tu wyszukana koncepcja artystyczna z ludowością, czasem choćby przaśnością oraz chęcią zbudowania alternatywnego świata. Tylko tu można kupić np. sok owocowy z wizerunkiem reżysera na etykiecie.

Dom Emira Kusturicy.
W Devengradzie nie brakuje rekwizytów z filmów Emira Kusturicy.

Okolice Mokrej Gory

Okolice Mokrej Gory – Użice, Višegrad, Park Narodowy Tara czy też malowniczy kanion Uvac – sprawiają, iż w tym jednym z ostatnich dzikich zakątków Europy można obcować z przyrodą sam na sam. Wejść na górskie szczyty, podziwiać fantastyczne widoki, wykąpać się w krystalicznie czystej górskiej rzece lub jeziorze, czy wreszcie poznać gościnność miejscowej ludności i ich specjały, np. mięsa z grila (cevapcici, pleskavica czy raźnici). Warto zasmakować miejscowej kawy (po turecku) parzonej w dżezwie (specjalnym tygielku). Jej smak pozwala choć odrobinę zrozumieć mentalność tej części Europy. Jak mawiają miejscowi, prawdziwa bałkańska kawa jest czarna jak noc i śmierć, gorąca jak piekło i słodka jak miłość. Nie należy jej nigdy odmawiać, podobnie jak zresztą małego kieliszka tradycyjnego alkoholu, który miejscowym towarzyszy na co dzień i od święta – rakiji. To mocny destylat z różnego rodzaju owoców, każdy gospodarz ma swoją recepturę. Miejscowi częstują gości nią już na progu domu.

Bliskość Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry sprawia, iż krzyżują się tutaj kultury Zachodu i Wschodu, a wyznawcy różnych religii żyją obok siebie. Choć nie jest to główny szlak na turystycznych mapach Europy, to warto tam zaglądnąć, a na pewno nikt nie wyjedzie rozczarowany.

Uzice gdzie kręcono film Obiecaj mi.
W okolicy nie brakuje urokliwych dróg…
Idź do oryginalnego materiału